Minął właśnie miesiąc od przejścia przez Polskę drugiej fali powodziowej. Obecny w mediach, kościołach, polityce, czy akcjach społecznych temat „wielkiej wody" powoli cichnie. Ludzie odbudowują domostwa, regulują sprawy ubezpieczeń - na nowo układają życie. Powrót do normalności jest jednak niełatwy i to również w tych najbardziej podstawowych obszarach, jak jedzenie i picie. Bezpieczne odżywianie się na terenach popowodziowych może być trudną sztuką. Jak sobie z tym radzić, na co uważać, a czego zdecydowanie unikać - podpowiada Agnieszka Piskała, Specjalista ds. Żywienia Nestlé Polska.