Osoby o niskiej samoocenie mogą czuć się bezbronne w swoim związku, w tym nie mieć pewności co do wsparcia i miłości partnera. W serii badań holenderscy psychologowie społeczni pokazali, że ludzie o niskiej samoocenie żałują poświęceń dla związku, ponieważ nie czują się doceniani lub wspierani przez współmałżonka.
Zakochani są mniej zdolni do skupienia się i wykonywania zadań wymagających uwagi. Miłość może zaburzać zdolności poznawcze.
Podczas gdy zdolność do zabawy i wesołość zostały dobrze zbadane u dzieci, struktura tych aspektów osobowości i ich konsekwencje są niedostatecznie przeanalizowane u dorosłych. Okazuje się, że te cechy i umiejętności mają istotne znaczenie dla stanu romantycznych związków.
Osoby z niską samooceną są bardziej skłonne do pozostawania w nieszczęśliwych związkach, mówią badacze z University of Waterloo.
Utrata na wadze, jeśli ważyło się ponad normę, jest oczywiście korzystna dla zdrowia, ale kiedy jeden partner chudnie, nie zawsze ma to pozytywny wpływ na związek. Według ekspertów z North Carolina State University i University of Texas w Austin, mogą istnieć pewne negatywne konsekwencje odchudzania, jeśli oboje partnerzy nie są zaangażowani w wprowadzanie zdrowych zmian.
W małżeństwie konflikt jest nieunikniony i doświadczają go nawet najszczęśliwsze pary. Jak pokazują badania, ludzie często kłócą się na te same tematy: dzieci, pieniądze, teściowie, intymność. Istnieje jednak pewna znacząca różnica pomiędzy satysfakcjonującymi i nieszczęśliwymi związkami.
Każdy potrafi opisać swojego idealnego partnera. Być może powinien być zabawny, atrakcyjny i dociekliwy. A może ma cehcować się rzeczowością, inteligencją i rozwagą. Czy rzeczywiście jednak mamy szczególny wgląd w siebie, czy po prostu opisujemy pozytywne, lubiane przez wszystkich, cechy?
Współmałżonkowie powinni być zdowoleni z decyzji o wspólnym życiu, eksperci potwierdzają bowiem, że długotrwałe relacje są dobre dla zdrowia psychicznego i fizycznego. A im dłużej małżeństwo trwa, ty więcej korzyści zyskują ludzie tworzący parę.
Małżeństwo i to, że dzięki niemu można liczyć na nieustanne towarzystwo innej osoby, może być kluczem do dłuższego życia. Według badań brak stałego partnera lub małżonka w wieku średnim wiąże się z wyższym ryzykiem przedwczesnej śmierci w tym okresie, mówią badacze z Duke University Medical Center w USA.
Filozofowie pytali: „jestem ciałem, czy mam ciało?", współczesna medycyna zaś gromadzi coraz więcej dowodów na to, że człowiek jest jednostką psychifizyczną i obie te sfery, tj. ciało i dusza (emocje) wzajemnie na siebie oddziałują. Uczeni odkryli, że kobiety unikające rozmów o ich potrzebach i uczuciach, w tętnicach szyjnych częściej miały większą ilość płytki miażdżycowej.
Jaki jest sekret szczęśliwego związku? To jeden z hormonów sprawia, że jest się bardziej wyrozumiałym i pozytywnie nastawionym wobec partnera.
Rozstanie nie pociąga dziś za sobą społecznego piętna – mówi aktorka. Jej zdaniem jest to podstawowa przyczyna, dla której związki rozpadają się dziś szybciej niż kiedyś. Problemem jest także niechęć ludzi do pracowania nad relacjami w związkach – znacznie łatwiej jest bowiem uznać, że uczucie się wypaliło i podjąć decyzję o rozstaniu.
„Ja robię swoje, a ty swoje. Nie jestem na tym świecie po to, by spełniać twoje oczekiwania, a ty nie jesteś na tym świecie, by spełniać moje. Ty to ty, a ja to ja. I jeśli przypadkiem natrafimy na siebie to wspaniale, jeśli nie, to nic nie można na to poradzić” . To słowa Martina Bubera austriackiego filozofa, współtwórcy filozofii dialogu, która zakłada, że prawdziwe spotkanie możliwe jest tylko w dialogu, w relacji JA – TY. Aby mogło dojść do takiego spotkania potrzebne są samoświadomość, wiara w potencjał człowieka, realizacja przykazania miłości, uznanie prawa do wolności drugiego człowieka, świadomość bycia z drugim człowiekiem (dialog nie monolog).
John Mellencamp i Meg Ryan w końcu się zaręczyli.
Wielu ludzi, otwarcie przyznających że są nieszczęśliwi w swoich związkach, pozostaje w nich i nie decyduje się na zakończenie relacji. Dlaczego tak się dzieje?