Wraz z nadejściem wiosny zaczynamy intensywnie myśleć o poprawie naszego wyglądu oraz polepszeniu kondycji fizycznej. Wizyty w gabinetach kosmetycznych, intensywne ćwiczenia w klubie fitness to ważny element przygotowań do lata. By w pełni cieszyć się wakacjami, powinniśmy jednak pomyśleć o zdrowiu naszej skóry, a zwłaszcza o wnikliwej diagnostyce znamion.
Być może nie lubisz swoich pieprzyków, bo musisz na nie uważać i sadzisz, że nie przydają ci uroku? Niesłusznie - mogą mieć ważną funkcję, tj. chronić przed chorobami związanymi z wiekiem, takimi jak osteoporoza.
Nieostrożne opalanie prowadzi do przyspieszenia rozwoju zmarszczek i innych objawów starzenia się, a także grozi rakiem skóry. Jakkolwiek coraz więcej ludzi ostrożniej zażywa kąpieli słonecznych, ciągle jednak w wielu miejscach na świecie nie chadza się do lekarza z powstałymi na skórze pieprzykami i innymi znamionami, pisze dailymail.co.uk.
Amerykańscy i francuscy naukowcy odkryli, że im więcej kobieta ma pieprzyków, tym większym cechuje się ryzykiem raka piersi.
Każdy od czasu do czasu źle się czuje. Każdy też ma swój sposób na poprawę samopoczucia - jednemu wystarczy kawa lub spacer, inny musi ratować się tabletkami przeciwbólowymi. Są jednak dolegliwości, które, jeśli się powtarzają, oznaczają konieczność niezwłocznego udania się do lekarza.
Ból głowy, podwójne widzenie, niewyjaśnione guzy, uporczywy kaszel. Kiedy należy udać się do lekarzynie czekając aż „samo przejdzie"?
Dzisiaj kończy się Tydzień Świadomości Czerniaka organizowany przez Akademię Czerniaka. Z tej okazji warto przypomnieć sobie podstawowe zasady pozwalające na ograniczenie ryzyka zachorowania na ten typ nowotworu.
Polacy to naród o dość jasnej karnacji, dlatego około dwie trzecie z nas jest w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na czerniaka. Jednak aż 75% tej populacji nigdy nie odwiedziło lekarza, aby zbadać się pod kątem nowotworów skóry. Osoby najbardziej narażone na czerniaka to osoby o jasnych blond lub rudych włosach, jasnych oczach i jesnej cerze, podatnej na oparzenia słoneczne, często piegowatej, z pieprzykami, przebarwieniami i innymi zmianami skórnymi.
„Schudnę", „zacznę o siebie dbać", „będę chodzić na siłownię", „zatroszczę się o własne zdrowie" - co czwarta kobieta w Polsce chciałaby w nowym roku coś zmienić. Wykorzystując noworoczną motywację, warto do tematu troski o siebie podejść kompleksowo. Tak by spisując postanowienia za rok, skupić się już tylko na drobnych przyjemnościach.
Już wakacje, a wraz z nimi urlopy i podróże tam, gdzie będziemy mogli cieszyć się gorącymi temperaturami i słońcem. Czas przed wyjazdem wykorzystajmy na poznanie mapy. Nie chodzi jednak, o plan miejsc, do których się udajemy, ale o mapę znamion, które mamy na ciele. Ta wiedza może się okazać ważniejsza niż wszystko, co wyczytamy w jakimkolwiek przewodniku.
Zbytnia ilość znamion to zwykle powód do wstydu i zwiększonej ostrożności w poruszaniu się. Naukowcy twierdzą jednak, że tak być nie powinno, dzięki znamionom bowiem dłużej wygląda się młodziej i łatwiej o ochronę przed różnymi chorobami.
W dniach 25-29 maja w 13 polskich miastach odbędą się bezpłatne konsultacje lekarskie z zakresu medycyny i dermatologii estetycznej. Będą one częścią kampanii „Świadome Piękno" zainicjowanej przez szwedzką firmę biotechnologiczną Q-MED.
Ruszyła kampania społeczna „Badaj znamiona! Dzień Walki z Czerniakiem", której celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem raka czerniaka, poszerzenie wiedzy Polaków na jego temat, a także zachęcenie do systematycznej profilaktyki. Czerniak złośliwy, będący jedną z najgroźniejszych zmian nowotworowych skóry, zdiagnozowany odpowiednio wcześnie, jest wyleczalny w 90 proc.
Znamiona definiuje się jako wrodzone nieprawidłowości w skórze spowodowane niedoborem lub nadmiarem któregoś ze składników tkankowych, których ujawnienie może nastąpić wcześnie, bądź w życiu dojrzałym. Znamiona mogą być płaskie lub guzowate, mają rożną barwę, wielkość i kształt, pojawiają się na niemal każdej części ciała. Bywają niebezpieczne, ponieważ w razie mechanicznego podrażnienia lub działania promieniowania UVB mogą ulec modyfikacji w czerniaka – nowotwór, który łatwo ulega zezłośliwieniu.
"Not getting your moles checked could be suicide" („Nie zbadanie pieprzyków może być samobójstwem”), informuje hasło kampanii, której inicjatorem jest fundacja Melanoma Foundation z Australii. Znamiona naskórne mogą okazać się bardzo niebezpieczne, czasem stanowią bowiem znaki rozwijającej się choroby – czerniaka złośliwego.