Dietetycy na ogół zalecają spożywanie większej ilości błonnika pokarmowego, ale nowe badanie Uniwersytetu Cornell sugeruje, że jego wpływ na zdrowie może się różnić w zależności od osoby. Zalecenia co do dawki tego składnika powinny być dostosowane do mikrobiomu jelitowego każdego pacjenta.
Z powodu popularności diet niskowęglowodanowych lub bezwęglowodanowych, „skromny" ziemniak nierzadko jest pomijany na korzyść innych warzyw. Niesłusznie.
Kobiety po menopauzie, które jedzą produkty bogate w potas, rzadziej mają udary niż ich rówieśniczki serwujące sobie dania z mniejszą ilością tego pierwiastka.
Wszyscy już wiedzą, że zdrowa dieta może korzystnie wpływać na mózg. Jednak według nowego badania opublikowanego w magazynie Neurology, istotne może być nie tylko, co się je, ale także jakie pokarmy się łączy - wpływa to na poziom ryzyka demencji.
Smaczny, sycący, stosunkowo niedrogi… a okryty złą sławą. Ziemniak – bo o nim mowa – to często jeden z pierwszych składników, który eliminujemy z naszej diety. Powód? Błędne przekonanie, że tuczy. Warto poznać bliżej to warzywo i opinie o tym, że jest wysokokaloryczny… włożyć między bajki.
Niektóre posiłki sprawiają, że szybko się najadamy, a innych trzeba zjeść znacznie więcej, żeby uzyskać uczcie sytości. Co więcej, po zjedzeniu pewnych produktów przez dłuższy czas czujemy się nasyceni, a w przypadku innych dość szybko powraca głód. Co oczywiste, ma to istotne znaczenie dla diety i utrzymania prawidłowej wagi. Sprawdź więc, co jeść, by się nie przejadać i nie być głodnym tuż po posiłku.
Rośliny strączkowe mogą być bardzo pomocne w zmniejszeniu poziomu cukru we krwi, co chroni przed zaburzeniami metabolicznymi, w tym cukrzycą.
Wielu ludzi zniechęca się do diet, ponieważ wymagają od nich długich godzin odczuwania głodu. Dietetycy twierdzą jednak, że da się jeść sporo, tak, by nie czuć się głodnym, a jednak schudnąć.
Ziemniaki, lubiane przez 80% Polaków, często goszczą na polskich stołach. Kilka razy w tygodniu spożywa je aż 77% Polaków, a każdego dnia – 14%. Uwzględniając te produkty w codziennym żywieniu, warto wiedzieć, jak je przygotować, by służyły nie tylko naszemu zdrowiu, ale i… sylwetce.
Prawie 70% badanych, biorących udział w sondażu przeprowadzonym na potrzeby kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz”, deklaruje sympatię do tych produktów. Pomimo że stwarzają one szerokie możliwości kulinarne – jak twierdzi ponad połowa respondentów – najczęściej spożywane są w formie tradycyjnych ziemniaków z wody. Czy brakuje nam pomysłów na ich wykorzystanie?
Ziemniaki czy kartofle? Zdecydowanej większości Polaków bliższe jest pojęcie ziemniaka. Niezależnie jednak od stosowanej nomenklatury, sympatię do tych warzyw deklaruje ponad 80% ankietowanych, którzy doceniają ich walory smakowe i kulinarne. Co ciekawe, okazuje się, że jesteśmy prawdziwymi amatorami ziemniaków – aż 82% respondentów twierdzi, że nie byłoby w stanie całkowicie z nich zrezygnować.
Ścisłe przestrzeganie diety na bazie roślin (obejmującej jednocześnie niską ilość produktów pochodzenia zwierzęcego) wiąże się z o 20 procent niższym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2.
Amerykańscy badacze nie mają dla nas dobrych wieści - jedzenie ziemniaków cztery razy w tygodniu zwiększa ryzko nadciśnienia u kobiet, a warzywa te stanowią przecież jeden z najpopularniejszych składników rodzimej kuchni.
Polacy kochają narodową kuchnię – w porze obiadowej na stołach królują ziemniaki z mięsem, najczęściej wieprzowiną. Zdecydowana większość Polaków – 90 procent - je codziennie ciepły posiłek, a 95 procent z nich przygotowuje obiad we własnych czterech kątach – wynika z raportu „Zachowania żywieniowe Polaków” przeprowadzonego przez CBOS.
Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy chcą stracić na wadze - tak powszechny produkt naszej diety, jak ziemniaki, mogą w tym istotnie pomóc.