Zlikwidowana plantacja marihuany, zarekwirowane ponad 4,5 kg suszu i zatrzymany właściciel oraz pracownik jednego z zakładów pogrzebowych – to efekt pracy stołecznych policjantów. Właścicielowi zakładu oprócz zarzutów wytwarzania narkotyków przedstawiono zarzut kradzieży prądu. Mężczyzna został również ukarany mandatem za niewłaściwe przechowywanie zwłok.
Niełatwo opowiadać o umieraniu w lekki i przejmujący sposób. Japończyk Yojiro Takita wywiązał się z tego zadania perfekcyjnie.
84-letnia mieszkanka Jabłonowa koło Zwolenia w województwie mazowieckim została uznana za zmarłą. Po stwierdzeniu zgonu przez lekarkę, ciało zabrali pracownicy zakładu pogrzebowego. Przeżyli szok, gdy kilka godzin później zauważyli, że „zwłoki" się poruszają...
„Metro” opisało sprawę, z której wynika, że według urzędników samotnym podopiecznym domów opieki, mimo iż płacili składki ZUS, należy się taki pogrzeb, jak osobom bezdomnym.