Poczucie bezsilności może wywoływać silne pragnienie zakupu czegoś bardzo drogiego.
Rekordzistka z Dolnego Śląska ma ponad pół miliona złotych długu z tytułu opóźnień w opłatach za czynsz – pokazują dane BIG InfoMonitor. Kupiłaby za tę kwotę całkiem spore mieszkanie i to w Warszawie. W ciągu roku, zaległości czynszowe osób i firm wzrosły o 18,6 mln zł i wyniosły na koniec marca br. ponad 154,4 mln zł. A to tylko czubek góry lodowej. Średnio na jednego dłużnika przypada już 17 tys. zł zaległości. Choć statystycznie nieregulowanie zobowiązań jest domeną panów, to kobiety częściej zalegają z czynszem. Najwięcej niesolidnych lokatorów wpisanych do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor zamieszkuje województwo kujawsko-pomorskie i mazowieckie.
Już blisko 30 proc. Polaków ma problemy z terminową spłatą zaciągniętych zobowiązań finansowych. Ponad 1/3 dłużników próbuje poradzić sobie z tym problemem, przesuwając w czasie termin zapłaty m.in. kolejnych rat kredytów i pożyczek. Na koniec 2018 r. łączna wartość naszych zaległych długów wyniosła 74 mld zł, czyli wzrosła blisko o 7 proc. w stosunku do 2017 r. W ciągu roku liczba dłużników zwiększyła się prawie o 100 tys. W wielu przypadkach tych kłopotów finansowych dałoby się uniknąć, gdy na czas został wdrożony odpowiedzi „plan awaryjny”, który pozwoliłby uniknąć spirali zadłużenia. Może być nim konsolidacja długów. Na czym polega to rozwiązanie i co należy wiedzieć, starając się o kredyt konsolidacyjny?
7,8 mld zł – tyle wynosi łączny przeterminowany dług polskich seniorów. Co więcej, w ostatnich 6 latach zadłużenie polskich emerytów wzrosło pięciokrotnie, do poziomu 5,6 mld zł, a liczba dłużników z tej grupuje wiekowej zwiększyła się o 100 tys. W przyszłości te liczby mogą być jeszcze wyższe. Koszty życia w ciągu 3 ostatnich lat wzrosły o 60 proc. Biorąc pod uwagę świadczenia, które rosną wolniej niż ceny, po opłaceniu wszystkich zobowiązań, emerytom zostaje średnio niecałe 600 zł na życie każdego miesiąca. To skłania do zaciągania kredytów i pożyczek.
Dlaczego zdarza się, że mając świadomość tego, jakie będą konsekwencje naszych wyborów dotyczących finansów, i tak podejmujemy niewłaściwe decyzje? Dlaczego np. zaciągamy kolejny kredyt, na który nas nie stać, pamiętając, że spłacamy już pożyczkę i raty za zakupy albo korzystamy z karty kredytowej, mimo że obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy po nią sięgać kolejny raz? Z drugiej strony, są osoby będące w trudnej sytuacji finansowej, którym przydałby się dodatkowy zastrzyk gotówki, ale nigdy nie zdecydują się pożyczyć pieniędzy. Jeszcze inni latami będą składać np. na zakup wymarzonego samochodu, zamiast kupić go „od ręki” na kredyt. Okazuje się, że duży wpływ na nasze decyzje finansowe ma nasze usposobienie.
Aż 1,49 mld zł niespłaconych pożyczek mają obecnie Polacy – wynika z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów. Mowa tu wyłącznie o zaległych ratach w firmach udzielających pożyczek, bez udziału banków. Zobowiązania na 500 zł z krótkim terminem spłaty to już przeszłość. Dziś Polacy zapożyczają się nawet na 15 tys. zł, a raty rozkładają na 3-4 lata. Niestety nie wszyscy równie chętnie je spłacają. Długi w firmach pożyczkowych ma już 342 tysiące osób.
Mówią o sobie „spryciarze” albo „ryzykanci”, inni najczęściej określają ich przymiotnikiem „nieuczciwi”. Gapowicze stanowią około 18% pasażerów transportu publicznego. Ich dług wynosi 398 mln 932 tys. 808,31 zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.
Utrata bliskiej osoby to zawsze duży cios dla rodziny. Niestety, zdarza się, ta zostawia po sobie pustkę…, ale także i długi. Często nawet najbliżsi krewni nie mają świadomości, że zmarły miał za życia kłopoty finansowe lub nie zdążył spłacić kredytu czy rat za drogie zakupy. Tym samym wraz z resztą majątku przekazał rodzinie w spadku także zobowiązania wobec banku czy firm pożyczkowych. Nie każdy wie, co z tym fantem zrobić? Czy w takim przypadku mamy obowiązek przyjąć spadek? Czy możemy uniknąć spłaty nieswojego długu?
Aż 5-krotnie w ciągu ostatnich 6 lat wzrosło zadłużenie polskich emerytów. Obecnie wynosi ono 5,6 mld zł, a liczba seniorów mających niespłacone zobowiązania zwiększyła się o 100 tys. Emeryci zadłużają się głównie w bankach, niechętnie korzystają z firm pożyczkowych, nie szukają też wsparcia rodziny. Ale choć po kredyt sięgają częściej niż młodsze pokolenia, to zazwyczaj liczą, czy ich stać na pożyczkę i zdecydowanie płynniej ją spłacają. To najważniejsze wnioski z ostatniego badania „Dlaczego Polacy się zadłużają” przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów.
Życie w aglomeracjach czy w dużych miastach wielu osobom kojarzy się z wygodą, większymi szansami na rozwój, uzyskaniem lepiej płatnej pracy. Niestety, rzadziej zwraca się uwagę na minusy mieszkania w dużych miastach, a tych nie brakuje. Codzienne stanie w korkach, smog, mniejszy dostęp do zielonych terenów, to tylko początek listy wad metropolii. Jak pokazują najnowsze dane zebrane przez BIG InfoMonitor, wprost proporcjonalnie do zarobków mieszkańców polskich aglomeracji, których jest już ok. 10 mln, rośnie poziom ich zadłużenia. Co więcej, aż 1 milion osób nie daje rady opłacać w terminie rachunków i rat kredytów, których łączna suma wynosi prawie 34 mld zł. Jakie są przyczyny tego zjawiska? Czy mieszkańcy wielkich miast są na straconej pozycji?
Gwiazdka, Sylwester, niezliczone promocje to wyjątkowo trudny czas dla budżetu domowego. Niemal dwie trzecie Polaków wskazuje, że właśnie w grudniu najczęściej zdarzają się im problemy z opłaceniem koniecznych rachunków i rat – wynika z badania wykonanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Gdy brakuje pieniędzy na płatności, w pierwszej kolejności przesuwane są na później spłaty pożyczek od znajomych i rodziny, wpłaty na rzecz szkoły, opłaty za przedszkole i żłobek, alimenty oraz raty za samochód.
Seniorzy należą do grupy częstych klientów różnych instytucji finansowych, w tym firm pożyczkowych. Zazwyczaj są też sumienni i w porę płacą swoje zobowiązania. Niestety, bywa i tak, że liczba i kwoty pożyczek przekraczają możliwości spłacania. Jak uniknąć takiej sytuacji? Na co zwracać uwagę przy gospodarowaniu pieniędzmi? Czy istnieje "dobra pożyczka dla seniora"?
Choć seniorzy nie stanowią największej grupy dłużników, to łatwiej popaść im w poważne tarapaty finansowe niż młodszym pokoleniom. Z danych BIG InfoMonitor i BIK wynika, że zaległości w płatnościach ma co 18 osoba po 64 roku życia, a średnie zadłużenie seniora wynosi 21 238 zł. Osoby będące na emeryturze rzadko przeznaczają pieniądze na realizację własnych marzeń i pasji. Co więcej, blisko 15 proc. z nich jest bardziej skłonna zadłużyć się, aby pomóc rodzinie, niż sfinansować własne przyjemności. Niestety, takie podejście może negatywnie odbić się na sytuacji finansowej seniora.
Wystarczy pieniędzy na bieżące zobowiązania czy nie wystarczy? Co piąty Polak zadaje sobie takie pytanie co najmniej raz w miesiącu – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Co dwudziestemu piątemu rodakowi notorycznie brakuje nawet na najpilniejsze potrzeby. Za to finansowy komfort deklaruje 30 proc. badanych. Dla panowania nad domowymi finansami znaczenie ma wiek i miejsce zamieszkania. Pod ścianą częściej stają osoby młode oraz mieszkańcy: Podkarpacia, Pomorza, Warmii i Mazur.
Nikt nie lubi być na cenzurowanym, szczególnie w tak delikatnej sprawie jak pieniądze. Zgodnie z badaniami BIG InfoMonitor, czterech na pięciu Polaków chce od razu spłacać swoje długi, by uniknąć ich negatywnych konsekwencji. Mimo tych szczerych chęci dłużników jednak wciąż nie brakuje.