Nie jest to fakt radosny, ale trudno z nim dyskutować – pod względem rozwodów ambitnie gonimy Zachód. Ludzie coraz częściej decydują się na rozstanie i budowanie życia w nowej rodzinie. Pomijając ocenę motywacji takich decyzji, jedno jest pewne – jeśli w grę wchodzą dzieci, sprawa się komplikuje. I to bardzo.
Conajmniej 35 tysięcy dzieci mieszkających w Australii jest pod opieką swoich dziadków. Właśnie dlatego seniorzy-opiekunowie nierzadko są zmuszeni korzystać ze swoich oszczędności lub po prostu rozejrzeć się za pracą, aby finansowo wesprzeć swoje nowe obowiązki wychowawcze.
Ankieta przeprowadzona przez Singapore Paediatric Society dowiodła, że większość matek uważa iż ich mężowie nie uczestniczą w wystarczającym stopini w wychowaniu ich dzieci. Ponadto przebadane mamy stwierdziły, że dziadkowie odgrywają znacznie większą rolę w procesie wychowawczym niż tatusiowie.