"O północy w Paryżu" stał się najbardziej kasowym filmem Woody'ego Allena w Polsce. Obraz nie schodzi z czołówki polskiego box office. Komedia potrzebowała czterech tygodni, aby zgromadzić w naszym kraju 495 564 widzów. Tym samym pobiła rekord, który osiągnął wcześniej film "Vicky Cristina, Barcelona" (435 405 widzów).
Na taki film Woody'ego Allena czekałam od lat. "O północy w Paryżu" nie jest ani najzabawniejszym, ani najładniej zrealizowanym, ani nawet najbardziej błyskotliwym obrazem nowojorczyka. Na pewno jednak to jedno z jego najbardziej urokliwych dzieł.
Woody Allen najwyraźniej nie tęskni za Nowym Jorkiem. Reżyser chce nakręcić kolejny film w Monachium.
Woody Allen nie uważa się za artystę. Reżyser twierdzi, że sukces w Hollywood zawdzięcza głównie szczęściu.
Woody Allen przyznał, że chętnie znów zagrałby u boku Diane Keaton. Reżyser, który spotykał Keaton w latach 70., w przeszłości obsadził ją w kilku swoich filmach, m.in. "Annie Hall" i "Wnętrza".
Woody Allen najwyraźniej na dobre upodobał sobie Europę. Amerykański reżyser po filmach zrealizowanych w Anglii, Francji i Hiszpanii, przenosi się do Włoch. Kolejne dzieło Allena powstanie w Rzymie.
Pięć sztuk Woody’ego Allena – jednego z największych i najinteligentniejszych kpiarzy naszych czasów znalazło się w książce „Allen na scenie”.
Woody Allen nie potrafi przenieść doświadczeń nabytych podczas kręcenia jednego filmu do następnego. Reżyser nie wierzy, że kino może być nauką.
Woody Allen zapowiedział, że nigdy nie nakręci filmu do cudzego scenariusza.
Woody Allen nigdy nie ogląda swoich filmów. 74-latek przyznał, że nie obejrzał jeszcze żadnej produkcji własnego autorstwa.
Pomimo wcześniejszych doniesień, Woody Allen podobno dobrze wspomina współpracę z Carlą Bruni na planie swego najnowszego filmu, "Midnight In Paris".
Woody Allen chyba pożałował decyzji zaangażowania Carli Bruni do najnowszego filmu, "Midnight in Paris". Praca z pierwszą damą Francji nie należy bowiem do najłatwiejszych.
Woody Allen zapewnia, że "nie jest wariatem". 74-letni reżyser przekonuje, że wbrew pozorom jest "całkiem porządnym obywatelem".
Woody Allen przyznał, że w pracy brakuje mu cierpliwości. Reżyser obwołał się "leniwym", ponieważ nie potrafi pracować nad jednym projektem przez wiele miesięcy.
Woody Allen jest zdania, że jego kolega po fachu zapłacił już za swoje błędy. Nowojorczyk uważa, że Polak "jest zawstydzony z powodu całej tej sytuacji" i "padł ofiarą" niedawnych prześladowań. Allen broni Polańskiego, twierdząc, że "jest artystą i miłym człowiekiem, który zrobił coś złego, ale już za to zapłacił".