Nigdy nie przepadałam za westernami. Co prawda zawsze miałam słabość do nieustraszonych facetów, którzy sprawy załatwiali czynem, nie czczą gadaniną, gdzieś jednak estetyka Dzikiego Zachodu była mi odległa. Są jednak westerny i jest "Butch Cassidy i Sundance Kid".
Sotagliflozyna – lek na choroby nerek i cukrzycę pomaga uchronić się przed udarem