Już ponad milion Polaków przeszło na wcześniejszą emeryturę. W tej „dziedzinie” jesteśmy niemal światowymi rekordzistami – ponad 70% obywateli chętnie korzysta z możliwości szybszego zakończenia aktywności zawodowej - informuje dziennik Polska.
Jak pisze dziennik „Polska”, nowy rząd zamierza podjąć działania, które mają zachęcić około miliona Polaków, którzy obecnie są na wcześniejszych emeryturach, rentach, bądź zasiłkach do powrotu do pracy.
Trybunał Konstytucyjny w październiku orzekł, że art. 29 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim nie przyznaje prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym mężczyźnie, który osiągnął wiek 60 lat i co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy, jest niezgodny z Konstytucją RP.
Z sondażu Gazety Wyborczej wynika, że kobiety w Polsce chcą przechodzić na emeryturę jak najszybciej się da. Stanowczo wolą zajmować się domowymi obowiązkami i opiekować wnukami niż pracować do sześćdziesięciu kilku lat. Większość kobiet prezentuje takie opinie, pomimo faktu, że wcześniejsze emerytury nie są dla nich korzystne finansowo i powodują wcześniejszy start w jesień życia.
Zdaniem Janusza Kochanowskiego, kobiety i mężczyźni powinni móc pracować tak samo długo - podaje TVN24. Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył już do Trybunału Konstytucyjnego przepisy różnicujące wiek emerytalny według płci.
Przeważająca większość osób biorących udział we wrześniowym badaniu CBOS (80 proc.) uważa, że obowiązujące obecnie rozwiązanie, w myśl którego kobiety osiągają wiek emerytalny wcześniej niż mężczyźni, jest sprawiedliwe. Większość Polaków uważa, że w ogóle na emeryturę powinno się odchodzić wcześniej niż obecnie. Prawie trzy czwarte ankietowanych (72 proc.) jest zdania, że kobiety powinny przechodzić na emeryturę w wieku 55 lat lub wcześniej, a jedna piąta (21 proc.) uważa, że – tak jak dotychczas – w wieku 60 lat. Zaledwie 4 proc. respondentów akceptuje ewentualne podwyższenie wieku emerytalnego dla pań.
Jak wynika z informacji GUS i ZUS, w ciągu ostatnich siedmiu lat notuje się znacznie większy wzrost liczby emerytów niż obywateli w wieku emerytalnym. Ten status quo spowodowany jest przywilejami emerytalnymi, z których korzystają liczne grupy zawodowe. Koszty wypłacania nadmiernej ilości emerytur ponoszą pracujący i cała gospodarka krajowa - informuje Gazeta Prawna.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że prawo umożliwiające kobietom przejście na emeryturę 5 lat wcześniej niż mężczyznom dyskryminuje panów. Ustawa musi być zmieniona.
Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS, większość Polaków uważa, że na emeryturę powinno się odchodzić wcześniej niż ma to miejsce w tej chwili.
Od 1 września osoby na wcześniejszych emeryturach oraz renciści mogą dorabiać do swoich świadczeń nie więcej niż 1851,10 zł miesięcznie - tyle bowiem wynosi 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Kwota ta jest o 45,30 zł niższa niż obowiązująca w ostatnich trzech miesiącach.
Kobiety, które urodziły się po 31 stycznia 1948 oku i nie osiągnęły ustawowego wieku emerytalnego mogą przejść na wcześniejszą emeryturę po skończeniu 55 lat, jeśli posiadają co najmniej trzydziestoletni okres składkowy i nieskładkowy, bądź jeśli posiadają co najmniej dwudziestoletni okres składkowy i nieskładkowy, a jednocześnie legitymują się zaświadczeniem o całkowitej niezdolności do pracy.
Wczoraj weszły w życie zmiany w Karcie Nauczyciela umożliwiające powrót do pracy nauczycielom, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę. Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację, zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw z 31 sierpnia nr 158, poz. 103.
Rząd porozumiał się z NSZZ Solidarność w kwestii podwyżki płacy minimalnej, wzrostu wynagrodzeń dla pracowników ze strefy budżetowej oraz zachowania wcześniejszych emerytur do końca 2008 roku.
Jak podaje Departament Ubezpieczeń Społecznych kobiety urodzone po 31 stycznia 1948 roku, które nie osiągnęły ustawowego wieku emerytalnego mogą przejść na wcześniejszą emeryturę po osiągnięciu 55 lat, jeżeli posiadają co najmniej 30-letni okres składkowy i nieskładkowy albo jeżeli posiadają co najmniej 20-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz zostały uznane za całkowicie niezdolne do pracy.
Jak donosi styczniowy raport międzynarodowej firmy doradczej Aon Consulting, kraje, w których system emerytalny pozwala na wcześniejsze przechodzenie na emeryturę, mogą być zagrożone skutkami ekonomicznymi skrócenia okresu pracy.