Mam zaciągnięty kredyt konsumencki (sfinansowałem nim zakup samochodu). Obecnie mam pewne problemy z jego spłatą. Ktoś mi podpowiedział, że mogę przeczekać trudny okres i wziąć coś takiego jak „wakacje kredytowe”. Czy to prawda? Czy naprawdę mogę na jakiś czas zaprzestać spłaty kredytu? Czy wiąże się to z jakimiś dodatkowymi kosztami i czy warto tak postąpić w mojej sytuacji?
Wydatki świąteczne i bardzo wysokie koszty utrzymania, jakie przynosi zima sprawiają, że w tym okresie z portfela może ubyć co najmniej kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych więcej niż w pozostałych miesiącach. Wiele osób może więc przywitać nowy rok z pustym kontem. Co więc zrobić, jeśli nagle okazuje się, że nie starcza pieniędzy na spłatę raty kredytu? Związek Firm Doradztwa Finansowego podpowiada, jak postępować w takiej sytuacji, aby nowego roku nie rozpocząć od wizyty komornika.
Gdy przychodzą wakacje większość osób marzy o urlopie. W końcu każdy chce czasem odpocząć od obowiązków. Niestety dla wielu kredytobiorców konieczność opłacenia raty kredytu hipotecznego oznacza brak środków na realizację letnich planów. Na szczęście nie tylko od pracy można zrobić sobie wakacje - od kredytu także.