Utrata kogoś bliskiego, w tym zwierzęcia, z którym się zżyło, może prowadzić nie tylko do silnej traumy i problemów psychicznych, ale i wiązać się z chorobami ciała – zespół takotsubo, czyli kardiomiopatia stresowa, czy też „zespół złamanego serca" diagnozuje się, gdy ostra niewydolność serca wydarza się z powodu jakichś trudnych doświadczeń.
Nie, nie ocieramy się o szaleństwo, gdy mówimy sami do siebie. To całkiem normalne zjawisko i nawet pomocne - w kontrolowaniu własnych emocji.
„Co cię nie zabije, to cię wzmocni", głosi popularne powiedzenie i okazuje się, że jest w tym sporo prawdy. Trudne doświadczenia w istocie sprawiają, że jesteśmy „mocniejsi".
Emocje – nie możemy bez nich żyć, choć czasem nam żyć nie dają. Są nam niezbędne, byśmy umieli właściwie osądzać sytuację, w jakiej się znaleźliśmy oraz ludzi, których spotykamy.
Nowe badania wykazały związek między nagłą śmierci bliskiej osoby i rozwojem takich zaburzeń, jak: mania, pourazowy zespół stresu, depresja.
Nerwica, inaczej neuroza, to zespół zaburzeń psychicznych ujawniających się poprzez różnorodne symptomy. Neurozy nie są jednolite i obejmują zaburzenia o rozmaitym podłożu i objawach. Odróżnia się je od zaburzeń psychotycznych, ponieważ przy tych ostatnich pacjenci nie są świadomi doświadczanej dolegliwości. Nerwice natomiast, chociaż znacznie obniżają jakość życia, są dostrzegane przez pacjentów i rozumiane jako odstępstwa od normy.
Sen może pomóc mózgowi poradzić sobie z bolesnymi wspomnieniami.
Tworzenie wyobrażonych postaci przez osoby dorosłe może łagodzić samotność. Myślenie o dobrym towarzyszu obdarzonym nadnaturalną mocą zmienia sposób postrzegania trudnej sytuacji, a także ochrania przed negatywnymi skutkami traumy – dowodzą badania SWPS w Sopocie.
Wyniki nowych badań amerykańskich wskazują, że pacjenci mogą obniżyć ryzyko zespołu stresu pourazowego (PTSD) - jaki może nastąpić po potencjalnie traumatycznym zdarzeniu - albo jego ostrość, jeżeli uda im się przerwać ponowne roztrząsanie i wzmacnianie traumatycznych wspomnień. Przerwanie jest procesem nazywanym przez ekspertów rekonsolidacją wspomnień. Odkrycia zostały zaprezentowane w czasopiśmie Biological Psychiatry.
Czy łatwo zapomnieć o lęku po przeżyciu traumatycznego zdarzenia? Naukowcy z Niemiec odkryli, że to mało prawdopodobne. W toku nowych badań, których wyniki opublikowało czasopismo The Journal of Neuroscience, naukowcy z uczelni w Bonn i Berlinie, Niemcy, zidentyfikowali mechanizm powstrzymujący proces zapominania o lęku w następstwie stresującego zdarzenia. Odczucie lęku nie ulega osłabieniu, jeżeli do mózgu uwolniona zostanie niewystarczająca ilość dynorfiny - twierdzą badacze. Ich odkrycia mogą przyczynić się do opracowania nowych terapii dla pacjentów urazowych.
Trauma z dzieciństwa jest powszechnie notowana wśród ludzi przechodzących leczenie alkoholizmu i może być czynnikiem w rozwoju choroby, wskazują nowe badania.
Nowe amerykańskie badania, których wyniki opublikowano w magazynie „Biological Psychiatry", wykazały, że silne negatywne emocje u osób zdrowych fizycznie i psychicznie przyczyniają się do intensyfikacji procesu kurczenia się mózgu.
Sen może pomóc mózgowi radzić sobie z bolesnymi wspomnieniami. Jeśli ktoś doznał poważnej emocjonalnej traumy, prawdopodobnie będzie o tym pamiętać kładąc się do łóżka - intensywność analizy i odczuwania tego, co złe, ma miejsce w ramach przetwarzania czy przepracowania bólu.
Nowe badania sugerują, że uporanie się z traumą z przeszłości może pomóc niektórym pacjentom z zespołem jelita drażliwego (Irritable Bowel Syndrome, w skrócie IBS).
Od powodzi minęło ponad pół roku i temat ten zniknął z pierwszych stron gazet. Powodzianie jednak zostali. Z domami do rozbiórki, ze zniszczonymi miejscami pracy, z traumatycznymi wspomnieniami.