Cukrzyca pozostaje trwałym zagrożeniem wśród osób otyłych. W wielu miejscach, z powodu stylu życia, jednoczesne zachorowanie na cukrzycę i otyłość stało się ważnym problemem zdrowia publicznego. Postęp chirurgiczny w leczeniu drugiej z wymienionych dolegliwości okazuje się dawać obiecujące wyniki także dla pierwszej z nich.
Lanolina naturalnie chroni i pielęgnuje każdy rodzaj skóry, a tworząc na niej barierę ochroną zapobiega nadmiernej utracie wody, dzięki czemu jest ona miękka, gładka i nawilżona przez cały dzień.
Cukrzyca to choroba utrudniająca życie, jednak można nad nią zapanować. Kluczową kwestią jest samokontrola, wizyty u lekarza oraz przyjmowanie leków to nie wszystko, pacjent powinien wyrobić w sobie nawyk regularnego oznaczania glikemii.
Cukrzyca typu 2 jest jednym z najpoważniejszych problemów społecznych naszych czasów. Z roku na rok choruje na nią coraz więcej ludzi na całym świecie. W odniesieniu do cukrzycy typu 2 eksperci mówią już o światowej epidemii i określają ją wymownie mianem „plagi XXI wieku”.
Zespół stopy cukrzycowej to jedno z najpoważniejszych powikłań, jakie mogą wystąpić u pacjenta cierpiącego na cukrzycę, pojawia się u 6 do 10% chorych. Komplikacje zaczynają się od kłopotów z poruszaniem się, mogą zakończyć amputacją. Niemal 50% przypadków amputacji nóg w naszym kraju spowodowanych jest cukrzycą. Nie wolno lekceważyć symptomów zespołu stopy cukrzycowej, bagatelizowanie może doprowadzić do utraty kończyny.
Nogi niosą nas przez świat i życie. Często nie zdajemy sobie sprawy ile codziennie pokonujemy na nich kilometrów. Piękne, zgrabne, smukłe, długie czy umięśnione są obiektem podziwu, kojarzone są z młodą sylwetką. Myśląc o osobie w wieku podeszłym najczęściej widzimy starca z laseczką, który idzie krokiem schorowanym, powolnym, niepewnym i drżącym. Ludziom młodym i zdrowym trudno czasem zrozumieć, iż nie zmarszczki powodują, że komuś nie chce się poruszać, a nogi i stopy, które po prostu bolą, ponieważ są chore.
Stopa cukrzycowa to bardzo poważne powikłanie cukrzycy, które w ponad 50% przypadków kończy się amputacją, skazując chorego na inwalidztwo. Jest to nie tylko tragedia osobista chorego ale również poważny problem społeczny.