W domu opieki w Memphis w stanie Tennessee w sędziwym wieku 116 lat zmarła Elizabeth "Lizzie" Bolden, przez wielu uważana za najstarszego żyjącego człowieka na świecie. Kobieta od dwóch lat niedomagała z powodu przebytego wylewu krwi do mózgu.
Starzenie się społeczeństwa to jeden z częstszych tematów badań socjologicznych. Naukowcy coraz częściej zwracają uwagę na marginalizacje życia starszych osób, podkreślając, iż seniorzy bardzo często pozbawieni są opieki i wsparcia. Do nieco innych wniosków doszli amerykańscy demografowie, którzy skupili się na pozytywnych aspektach jesieni życia. Twierdzą oni, że seniorzy żyją nie tylko dłużej, ale i zdrowiej, zaś zachowanie dobrej kondycji psychofizycznej pozawala im cieszyć się kontaktem z najbliższą rodziną do naprawdę później starości – informuje New York Times.
Blisko czterdzieści procent Brytyjczyków zrezygnowałoby z seksu, jeśli alternatywą byłoby długie życie. Życie do 100 lat bez seksualnych uniesień wybrała połowa kobiet i ponad 30 procent mężczyzn.
W ostatnią niedzielę, w wieku 116 lat zmarła najstarsza kobieta świata Maria Esther de Capovilla. Jak twierdzą krewni, kluczem do jej długowieczności było ośle mleko.
Proces starzenia się populacji brytyjskiej trwa. Liczba osób powyżej 85 roku życia wzrosła w latach 2004-2005 o 6%.
Ankieta przeprowadzona wśród Amerykanów udowadnia, iż przekonani są oni o dobrodziejstwie płynącym z dożywania naprawdę sędziwego wieku. Dzieje się tak dlatego, że seniorzy widzą przed sobą liczne perspektywy i mają silnie rozwiniętą duchowość, pozwala im to mieć nadzieję na długie, zdrowe i szczęśliwe życie.
Najstarsza Brytyjka, Annie Knight, twierdzi, że receptą na długowieczność jest owsianka na śniadanie i całkowita abstynencja. Ta niegdysiejsza sufrażystka w czerwcu bieżącego roku świętowała 111 rocznicę przyjścia na świat przy filiżance herbaty i urodzinowym torcie.
Jak wynika z ostatnich badań, populacja Tajlandii zwiększyła się w ubiegłym roku o około 300 tys. i obecnie wynosi 62,5 miliona. Naukowcy przewidują, że w ciągu kolejnych 15 lat liczba ludności zwiększy się do 65 milionów, jednocześnie liczba urodzin będzie co roku spadać.
Naukowcy odkryli specyfik pozwalający na zatrzymanie lub nawet odwrócenie procesu starzenia. Eksperymentalny lek farmaceutycznego giganta firmy Pfizer znacząco zwiększa w organizmie starszych osób poziom hormonu działającego podczas dojrzewania.
Polskie społeczeństwo starzeje się, nieustannie przybywa ludzi w wieku emerytalnym. Już dzisiaj ok. 12 proc. Polaków stanowią osoby po 65 roku życia. Według prognoz, w 2020 r. seniorem będzie już co piąty Polak. Tymczasem życie osób starszych w Polsce jest bardzo trudne - informuje „Trybuna”.
Zgodnie z wyliczeniami amerykańskiego odpowiednika GUS - US Census Bureau - najszybciej powiększającą się grupą wiekową w Stanach Zjednoczonych są osoby po 65 roku życia. Ich liczba ma wzrosnąć z obecnych 35 do 85 milionów w 2050 roku.
Sześćdziesiąt lat to nie starość, twierdzą Amerykanie, którzy w większości oczekują że pożyją w dobrym zdrowiu jeszcze conajmniej dwadzieścia lat i zamierzają spędzić ten czas na dobrej zabawie.
W dzisiejszych czasach wielu ludzi oburza się na nazywanie ich seniorami. Starzenie się jest postrzegane w kategoriach kłopotliwego problemu - zarówno dla jednostki jak i dla społeczeństwa, a stereotypy dotyczące seniorów należą do tych najsilniej zakorzenionych. Być osobą starszą - to nieodparcie kojarzy się z mniejszymi możliwościami fizycznymi i umysłowymi, mniejszą "przydatnością", niekiedy także z chorobami i biedą. Czy jednak te stereotypy mają coś wspólnego z rzeczywistością?
Wyniki pracy brytyjskiego profesora Toma Kirkwooda, wskazują że od dwóch wieków co 10 lat średnia życia ludzi wydłuża się o 2 lata. Naukowiec wziął w swoich badaniach pod uwagę ostatnie 200 lat ludzkości.
Czasami dane jest nam z daleka obserwować zmagania znajomych z problemem opieki nad zniedołężniałymi rodzicami lub dziadkami. Wcześniej czy później sprawa opieki nad najbliższymi zaczyna dotykać i nas. Warto więc już w tej chwili zastanowić się nad tym zagadnieniem.