Czy jest możliwe ulepszanie świata bez ruszania się z domu? Oczywiście. Rozrastający się świat wirtualnego wolontariatu pozwala każdemu z nas wpłynąć pozytywnie na rozwój naszej planety i pomóc potrzebującym. Coraz więcej charytatywnych zapaleńców działa na rzecz bliźnich bez potrzeby opuszczania swoich domów lub biur. Wystarczy motywacja, dobra wola i chęć bezinteresownego poświęcenia się dla innych osób.
Wolontariusze kojarzą się w Polsce przede wszystkim z osobami młodymi. Jednak na świecie od lat wzrasta liczba wolontariuszy po pięćdziesiątce. 5 grudnia obchodzimy Dzień Wolontariusza.
Biorąc pod uwagę, iż tylko, co czwarty Polak po 55- tym roku życia pracuje zawodowo warto zastanowić się nad inną formą aktywności, pozwalającą dojrzałym osobom aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Wolontariat to nie tylko szansa na stały kontakt z ludźmi i wzbogacanie swoich doświadczeń, to sposób życia, który pozwala czuć się potrzebnym.
93 letni mieszkaniec domu spokojnej starości gra w tenisa w swojej sypialni. Niemożliwe? Ależ jak najbardziej - używając elektronicznej rękawicy, nasyconej odpowiednimi czujnikami i wirtualnego hełmu nawet sędziwy staruszek może rozegrać partię tenisa.
Emeryci, którzy pracują jako wolontariusze w szkołach mogą pomóc nie tylko dzieciom, ale i sobie – wynika z najnowszych badań.
Programy psychoteraeutyczne oraz terapii zajęciowej prowadzone indywidualnie ze starszymi ludźmi mieszkajacymi we własnych domach mogą nie tylko przedłużyć ich samodzielność, sprawność i nezależność. Wpływają także na długość ich życia.
Grupa Japońskich naukowców przedstawiła w Tokio parę cybernetycznych nóg, które bez trudu radzą sobie ze schodami co może sprawić, że wózki inwalidzkie nie będą już potrzebne.