Dwaj australijscy ekonomiści przejrzeli statystyki zgonów za 1979 rok, gdy rząd zniósł federalny podatek spadkowy. Okazuje się, że znaczna liczba bogatych osób "poczekała" z ostatnim tchnieniem do 1 lipca 1979 roku - dnia zniesienia podatku.
Na dzisiejszym posiedzeniu rząd przyjął projekt zmiany ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, przedłożony przez ministra finansów - podało Centrum Informacyjne Rządu. Zmiany zmierzają przede wszystkim do zmniejszenia obciążeń podatkowych oraz uproszczenia zasad rozliczania się z fiskusem jeśli chodzi o spadki i darowizny, jak również do obniżenia kosztów administrowania podatkami.
Prawo spadkowe przewiduje instytucję tzw. zachowku, który ma zabezpieczyć interesy majątkowe najbliższych członków rodziny spadkodawcy. Spadkodawca może w testamencie pominąć członków najbliższej rodziny lub dokonać za życia darowizn, które uszczuplą masę spadkową, pozbawiając w ten sposób potencjalnych spadkobierców korzyści ze spadku. Majątek spadkowy przypadnie wtedy bądź tylko niektórym z najbliższych krewnych bądź dalszym krewnym lub osobom zupełnie obcym. Wówczas jednak określone osoby należące do kręgu spadkobierców ustawowych (tzn. osób, które dziedziczą w przypadku braku testamentu) mają w stosunku do osoby, która otrzymała korzyść majątkową od spadkodawcy (poprzez testament lub darowiznę) roszczenie o zachowek.
Testament to czynność prawna, w której określona osoba (testator) rozrządza swoim majątkiem na wypadek swojej śmierci, czyli wskazuje jaka jest jej wola co do tego kto i w jakich częściach powinien odziedziczyć jej majątek. W jednym testamencie może być zawarte rozrządzenie majątkiem tylko jednej osoby, nawet małżonkowie nie mogą sporządzić testamentu wspólnie.
Z chwilą śmierci spadkodawcy prawa i obowiązki zmarłego przechodzą na określone osoby. Powołanie do spadku wynika z ustawy albo następuje na podstawie testamentu. Jeżeli spadkodawca nie sporządził testamentu albo testament okazał się nieważny, albo testament został odwołany przez spadkodawcę lub powołany do spadku w testamencie spadkobierca nie chce lub nie może dziedziczyć, w grę wchodzi dziedziczenie ustawowe, czyli dziedziczenie z mocy samego prawa. Podobnie w przypadku, gdy spadkodawca rozrządził w drodze testamentu tylko częścią swojego majątku, co do pozostałej części wchodzi w grę dziedziczenie na podstawie ustawy.