Zgubienie portfela wiąże się z wieloma poważnymi konsekwencjami. W ten sposób tracimy przecież nie tylko cenną gotówkę, ale także karty płatnicze i dokumenty, które mogą posłużyć do popełnienia przestępstwa. Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości. Co zrobić, gdy zginie nam portfel i jak zabezpieczyć się przed wzięciem pożyczki na nasze nazwisko?
Spośród obecnie 6,4 mln osób, będących w wieku 65 lat i powyżej, aż 10% przyznało, że padło ofiarą próby wyłudzenia pieniędzy przez oszustów. Na skutek nieuczciwych praktyk, nie tylko seniorzy tracą oszczędności lub zmagają się z wyjaśnianiem kredytu, którego nie zaciągali. Dlatego, by zmniejszyć ryzyko utraty danych i ograniczyć skutki umyślnych działań złodziei tożsamości, warto wiedzieć i uczyć się o sposobach ochrony swoich finansów.
W mediach pojawiła się ostatnio informacja, że wykradziono dane klientów czterech banków - Idea Banku, Credit Agricole, ING Banku Śląskiego i mBanku. Osoby, które mają tam konta mogą więc obawiać się próby kradzieży. Co zrobić, aby zwiększyć poziom bezpieczeństwa i jak się zabezpieczyć przed wirtualnym rabunkiem?
Od stycznia do marca 2017 roku każdego dnia próbowano wyłudzać blisko 1 mln zł, głównie przy pomocy skradzionych dowodów osobistych – wynika z danych Związku Banków Polskich. Dzięki bazie zastrzeżonych dokumentów instytucjom finansowym łatwiej takie próby udaremnić, ale są też inne sposoby, np. Biuro Informacji Kredytowej. Z problemem wyłudzeń spotykają się także firmy pożyczkowe, choć jego skala nie jest znacząca.