Mimo że dotychczasowa informatyzacja ZUS-u pochłonęła już blisko 2 mld zł, bazy danych ubezpieczyciela nadal są dziurawe niczym ser szwajcarski. Skutek? Setki pacjentów z utrudnionym dostępem do opieki medycznej oraz NFZ niesłusznie wstrzymujący przychodniom i szpitalom refundację tysięcy złotych kosztów leczenia.