Krótsze dni, mniej słońca i coraz zimniejsze noce. Nie da się ukryć, że wielkimi krokami zbliża się do nas zima. Nie jest jednak ona wcale taka straszna, jeśli odpowiednio przygotujesz się na jej przyjście.
W okresie jesienno-zimowym, w pełni sezonu grzewczego, skóra bardzo szybko traci wilgoć, staje się sucha, szorstka i podatna na urazy. Aby przeciwdziałać szkodliwym czynnikom stosujemy drogie kremy, balsamy i maseczki. Potrzebujemy jednak czegoś więcej... Głęboko nawilżoną skórę uzyskamy działając na nią z dwóch stron jednocześnie: od zewnątrz i od środka.
Działający natychmiast kwas hialuronowy i mniej znany, ale dający długotrwałe efekty kwas polimlekowy – oba wypełniacze wykorzystywane są w nieco inny sposób, ale każdy z nich jest skuteczny. Który w takim razie wybrać w walce o młodą skórę?
Intensywne wypadanie włosów, łamliwość paznokci czy odwodnienie skóry to wyraźne oznaki tego, że organizm domaga się dodatkowych witamin i substancji odżywczych. W takiej sytuacji warto sięgnąć po odpowiedni suplement diety, który pomoże uzupełnić niedobory.
W piątej dekadzie życia kobiety zaczyna się proces starzenia hormonalnego, spowodowany spadkiem poziomu hormonów płciowych – estrogenów. W efekcie skóra dostaje mniej bodźców zmuszających ją do regeneracji, produkuje mniej włókien podporowych, pogarsza się jej ukrwienie. W odpowiedzi na potrzeby skóry w okresie starzenia hormonalnego Laboratorium Iwostin stworzyło linię kocmetyków Iwostin Re-Storin, przywracającą gęstość i napięcie skóry wrażliwej po 50. roku życia.
Skóra chroni organizm i podaje nam informacje o otoczeniu oraz przekazuje je o nas samych. Poza tym jest wskaźnikiem stanu zdrowia i wieku. Grubość skóry różni się w zależności od tego, jaką część ciała pokrywa, najcieńsza (około 0,5 mm) znajduje się na powiekach, a najgrubsza skóra (około 4mm) jest na dłoniach i podeszwach stóp.
Lato tuz tuż, coraz więcej zatem odsłaniamy i pokazujemy, trzeba więc zadbać o powrót do formy. Okazuje się, że niezbędnym warunkiem tego jest... woda. Zdaniem dietetyków to zbyt mała ilość wody w codziennej diecie to jedna z głównych przyczyn nadwagi i otyłości zaś kosmetolodzy i dermatolodzy dodają, że jej niedobór powoduje znacznie szybsze starzenie się skóry. Bardzo ważna jest także jakość używanej wody.
Polacy to naród o dość jasnej karnacji, dlatego około dwie trzecie z nas jest w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na czerniaka. Jednak aż 75% tej populacji nigdy nie odwiedziło lekarza, aby zbadać się pod kątem nowotworów skóry. Osoby najbardziej narażone na czerniaka to osoby o jasnych blond lub rudych włosach, jasnych oczach i jesnej cerze, podatnej na oparzenia słoneczne, często piegowatej, z pieprzykami, przebarwieniami i innymi zmianami skórnymi.
Zima potrafi postarzyć naszą skórę nawet o kilka lat, wysuszając ją, zmieniając koloryt i pogłębiając bruzdy. Czasem ratunkiem dla cery jest tylko intensywna kuracja z zastosowaniem silnie działających kosmetyków i różnych zabiegów dermatologicznych.
Czerniaki skóry należą do nowotworów złośliwych o największej dynamice wzrostu liczby zachorowań. Wśród Polaków zapadalność na ten nowotwór podwaja się co dziesięć lat. Polska ma też największy w Europie wskaźnik liczby zgonów w stosunku do liczby zachorowań. Mimo że czerniak jest nowotworem, który można wykryć w początkowym etapie rozwoju, wiele osób zgłasza się do lekarza gdy choroba jest już w zaawansowanym stadium.
Zwiększająca się liczba zachorowań na czerniaka, brak świadomości związanej z profilaktyką oraz brak dostępu do nowych terapii – to najważniejsze zagadnienia, z jakimi należy uporać się w walce z najgroźniejszym nowotworem skóry. Takie wnioski płyną ze spotkania Rady Naukowej Akademii Czerniaka z przedstawicielami instytucji ochrony zdrowia, które odbyło się w Warszawie.
Zawierucha płatków śniegu i mroźny wiatr już niedługo przypuszczą atak na naszą skórę. Dlatego każda świadoma polarniczka zimą nie zapomina, że jej skóra potrzebuje ciepła, troski i odpowiedniej pielęgnacji. Kilka prostych prawd pomoże nam zrozumieć jej potrzeby.
To właśnie jesienią płacimy cenę za beztroskie wylegiwanie się na słońcu podczas wakacji i zapominanie o odpowiedniej ochronie przed promieniowaniem UV. Po lecie nasza cera jest przesuszona, często dostrzegamy też nowe zmarszczki i przebarwienia. Pora więc zafundować jej zabiegi złuszczające.
O kilka procent rocznie wzrasta liczba pacjentów z nowotworami skóry. Obecnie umiera co drugi pacjent chory na zaawansowanego czerniaka, chociaż jego uleczalność wynosi 98 procent.
Przez pierwsze tygodnie po słonecznych kąpielach nasza skóra tryska zdrowiem. Nabiera pięknego opalonego koloru a jej piękny wygląd potęguje nasze świetne powakacyjne samopoczucie. Jednak słońce nie zawsze jest naszym przyjacielem i nawet jeśli zaraz po urlopie wyglądamy pięknie po pewnym czasie na skórze zaczynają być widoczne negatywne efekty plażowania. Dlatego też o skórę należy odpowiednio zadbać, aby przygotować ją na jesień.