Laura Linney zagra w filmie "A Slight Trick of the Mind", w którym Ian McKellen wcieli się w postać emerytowanego Sherlocka Holmesa.
Emma Thompson chce być pierwszą kobietą, która zagra legendarnego detektywa Sherlocka Holmesa.
Judi Dench, którą od października możemy oglądać w "Skyfall", wystąpi prawdopodobnie w nowej wersji przygód Sherlocka Holmesa.
Guy Ritchie po raz kolejny stanie za kamerą filmu o przygodach Sherlocka Holmesa. Brytyjski reżyser podpisał kontrakt na trzeci obraz z serii.
"Sherlock Holmes: Gra cieni" to bombowy film. W przenośni i dosłownie. Najnowsze dzieło Guya Ritchiego ma tak naprawdę jedną, malusieńką wadę. Brak elementu zaskoczenia, który towarzyszył pierwszej części przygód osobliwego detektywa i jego wiernego przyjaciela Watsona.
Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła listę pietnastu produkcji, które będą brane pod uwagę przy przydzielaniu nominacji do Oscara za najlepsze efekty wizualne.
Sherlock Holmes i Detektyw Monk zwyciężyli w plebiscycie na najbardziej lubianego detektywa Polaków, przeprowadzonym na zlecenie BBC Entertainment. Obaj detektywi zdobyli po 24 procent głosów.
Od 1 lipca do końca sierpnia Sopot i Zakopane po raz kolejny zmienią się w największe w Europie bezpłatne, wakacyjne kina pod gwiazdami. Hity filmowe i klasyka kina, będą wyświetlane codziennie na olbrzymich ekranach sopockiego Molo i przy zakopiańskich Krupówkach. Oba miasta połączy też kinowy pociąg z jedynymi na świecie wagonami filmowymi.
Wytwórnia Warner Bros ogłosiła datę premiery kontynuacji nowych przygód Sherlocka Holmesa.
Holmes, Sherlock Holmes. Tak jest, najnowszy film Guya Ritchie bardziej przypomina któryś z obrazów (tych starszych) o przygodach Jamesa Bonda, niż literacki pierwowzór. Sympatycy powieści Arthura Conana Doyle'a mogą być lekko zniesmaczeni. Sherlock Holmes nie jest schludnym, dystyngowanym gentlemanem, lecz rozrabiaką i abnegatem, intrygantem i zazdrośnikiem, co ma swój nieodparty urok.
Chociaż filmowa wersja przygód Sherlocka Holmesa w reżyserii Guya Ritchie ustanowiła nowy rekord w amerykańskich kinach w czasie świąt Bożego Narodzenia, w ostatecznym podsumowaniu minionego weekendu najlepszy okazał się "Avatar" Jamesa Camerona.
Nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka, a w dobie kryzysu ekonomicznego nawet nie powinno się o tym myśleć. Nic więc dziwnego, iż producenci serii adaptacji filmowych o losach Batmana chcą pozostawić herosa przy życiu jak najdłużej.