Holandia to kraj paradoksów. Jedno z najmniejszych państw europejskich wyrosło bowiem na niemal największego światowego lidera w jednej konkretnej branży. W jakiej? Rzecz jasna w branży mleczarskiej, a dokładniej w produkcji pysznych serów, których historia sięga aż XIII wieku.
Lato to niewątpliwie najprzyjemniejsza pora roku, która jak żadna inna rozpieszcza nas wysokimi temperaturami. Fakt ten cieszy urlopowiczów, jednak przysparza niemałych problemów podczas codziennych wizyt w sklepie, gdyż artykuły spożywcze nie przepadają za upałami. Dotyczy to głównie produktów z chłodni, a są nimi np. sery żółte. Sprawdź, na co zwrócić uwagę podczas zakupów.
Żółty ser to jeden z najpopularniejszych składników naszej diety. Chętnie przygotowujemy z nim kanapki, rozmaite przekąski, dania obiadowe. Jest niezastąpiony na pizzy i w fondue.
Ser żółty to produkt wyjątkowy. Zanim rozpoczęto jego produkcję na masową skalę, był towarem luksusowym. Dziś oryginalny wyrób niewiele ustępuje starożytnemu specjałowi, jest jednym z najlepszych źródeł dobrze przyswajalnego wapnia i białka, stanowi świetny dodatek do wina i ma wiele zastosowań kulinarnych. Tak wiele, że gotowanie i przyrządzanie posiłków, z nim w składzie, urasta do rangi prawdziwej sztuki. Poznajmy sekrety żółtego sera, jego rolę w zdrowej diecie, sposób przechowywania i savoir-vivre podawania.
Można go jeść na zimno i na ciepło, jest świetnym dodatkiem do pieczywa, ale może być także składnikiem sałatek, zapiekanek i farszów. Mimo swojej dość wysokiej ceny jadamy go chętnie sądząc, że jest bardzo zdrowy. A jak jest naprawdę?