Wyniki badania "Szkolenia w Polsce. Era Profesjonalizacji" zrealizowanego w maju ubiegłego roku przez Ipsos wskazują, że prawie połowa Polaków (47 proc.) odczuwa potrzebę poszerzania kwalifikacji i umiejętności, podczas gdy w 2000 r. odsetek ten wynosił tylko 31 proc.
Ponad połowa Polaków (51 proc.) jest niezadowolona z osiągniętego poziomu wykształcenia, ale aż 48 proc. ankietowanych jest gotowych podnosić swoje kwalifikacje - wynika z najnowszych badań CBOS.
Badania dowodzą, że systematyczne pobudzanie zmysłów i wyobraźni opóźnia proces starzenia, a co ważniejsze - pozwala dziwić się światem tak, jak robią to dzieci. Po 50-tce warto zabrać się za coś nowego, być może za coś na co nie było czasu wcześniej.
Z danych GUS i wyników Narodowego Spisu Powszechnego wynika, że pod koniec okresu PRL - w 1988 roku - wyższym wykształceniem legitymowało się 1,8 mln Polaków czyli 6,5% populacji osób mających co najmniej 15 lat, a w 2002 roku - już ponad 3,2 mln (10,2%). Dlaczego uznaliśmy, że warto się kształcić? Na to pytanie odpowiadają wyniki sondażu przeprowadzonego przez CBOS.
O potrzebie kształcenia się przez całe życie słyszymy ostatnio bardzo często. Przekwalifikowanie lub doskonalenie posiadanych umiejętności jest często jedyna szansą na znalezienie lub utrzymanie posady. Okazuje się jednak, że zawody, jakich uczą się słuchacze szkół dla dorosłych, nie są dostosowane do potrzeb rynku.