Brytyjska firma "Motoinsurance" przeprowadziła ankietę, której celem było zbadanie co sądzą kierowcy o innych uczestnikach ruchu, szczególnie tych w podeszłym wieku. Okazało się, że młodsi kierowcy są dość sceptycznie nastawieni względem seniorów za kierownicą.
Brak zapasowego koła w samochodzie nie przeszkodził pewnemu niemieckiemu emerytowi przejechać 160 kilometrów po autostradzie A61 w Nadrenii – oczywiście na trzech kołach, bo właśnie złapał gumę. Rajdowca zatrzymała policja drogowa, senior tłumaczył, że nie ma pieniędzy na dodatkową dętkę i oponę.
W Fullerton, w Kalifornii starsi kierowcy dokształcają się, aby uzyskać zniżki ubezpieczeniowe. Obecnie najmłodsza osoba w tym towarzystwie ma 60 lat.
Najstarszy brytyjski mechanik ma 99 lat. Mężczyzna nadal pracuje na pełen etat, a swoją dobrą formę przypisuje codziennemu piwku, spacerom do biblioteki i regularnemu czytaniu prasy.
Jak donosi czerwcowe wydanie American Journal of Public Health, regularne prowadzenie samochodu przez ludzi starszych może skutkować ich większą samodzielnością w życiu codziennym. Badania przeprowadzone przez naukowców z Johns Hopkins University pokazują, że osoby, które w podeszłym wieku zrezygnowały z zasiadania za kierownicą, kilkakrotnie częściej wymagają opieki pielęgniarskiej czy pomocy w przygotowaniu posiłków.
Samochód wyścigowy formuły Indy za 40 tys. dolarów, w dodatku z pozwoleniem do jazdy po ulicach brzmi jak sen. Jednak teraz ów sen stał się jak najbardziej prawdziwy dzięki firmie Remote Extender Technology.
W Wielkiej Brytanii starsi kierowcy mają być poddawani medycznym testom wcześniej niż dotychczas – donosi The Daily Telegraph. Wszystko po to by zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Klasyczna, elegancka limuzyna – duża, ciężka, ale nieco podniszczona i z dużym przebiegiem, a za kółkiem starszy pan w kapeluszu. Taki stereotyp samochodu dla seniora funkcjonuje tuż za naszą zachodnią granicą. Jednakże starsi Niemcy zupełnie nie chcą się do tego stereotypu dopasować i kupują na potęgę nowe auta – pisze portal n-tv.de.