Słowa pochwały wystosowane przez Martina Scorsese pod adresem Ruperta Grinta okazały się sfabrykowane.
Martin Scorsese twierdzi, że Rupert Grint to "nowy Leonardo DiCaprio". Reżyser jest przekonany, że młody Anglik znany z serii o Harrym Potterze ma szansę stać się jednym z "największych aktorów wszechczasów".