Wraz z jesienią i ostatnimi promieniami słońca opuszcza nas optymizm i pozytywna energia. Z niepokojem myślimy o nadchodzącej zimie, spadku odporności i infekcjach. Antidotum na nasze obawy może być profilaktyczne wzmacnianie organizmu.
Szacunkowo jedna na osiem osób chrapie. Niewielu z nich wie, że ta dolegliwość może mieć wpływ także na ich zdrowie i ogólne samopoczucie w ciągu dnia.
Co roku z niecierpliwością wyglądamy wiosny, nie mogąc się po długiej zimie doczekać słońca, ciepła, świeżych warzyw i owoców. Wielu z nas odczuwa jednak nieprzyjemne skutki tej nagłej zmiany aury...
Krótkie dni, otaczająca nas szaruga, niskie temperatury, brak porannego światła słonecznego zakłóca nasz rytm snu i cykl wydzielania hormonów w tym serotoniny, która jest odpowiedzialna za dobry nastrój.
Choć wolelibyśmy wyrugować stres z naszych doświadczeń, stanowi on nieodłączny element życia każdej jednostki. Definiuje się go najczęściej (istnieje bowiem wiele określeń opracowanych przez naukowców) jako dynamiczną relację adaptacyjną między możliwościami danego człowieka a wymogami sytuacji (określona jest tu jako stresor), w której zachwiana zostaje równowaga.
Zioła – są najstarszym i najbezpieczniejszym remedium na różne dolegliwości. Dobroczynną siłę ziół znały już najstarsze zielarki, od nich właśnie pochodzą receptury mieszania i przygotowywania wszelkich nalewek, naparów i specyfików ziołowych.