Świat sie starzeje. Długość życia wzrasta. W krajach rozwiniętych urodzeni po 2000 roku może mogą liczyć na dożycie 100 lat. Taki status quo oznacza, że współczesne dzieci mają okazję do poznawania nie tylko dziadków, ale i pradziadków, dzięki czemu zmieniają się relacje w rodzinie. Najstarsi mają więcej czasu na interakcje z najmłodszymi członkami familii, co przydaje obopólnych korzyści.
Miliony trzypokoleniowych (i większych) rodzin mieszka pod tym samym dachem. Jak funkcjonują? Opinie na ten temat są rozbieżne, w każdym razie następują znaczące zmiany w tej kwestii. Do niedawna w naszym kraju rodziny wielopokoleniowe były zjawiskiem powszechnym, obecnie zaczyna dominować nowy model - rodziny nuklearne. Jaki wariant zwycięży?
W Stanach Zjednoczonych więcej osób niż kiedykolwiek wcześniej prowadzi razem wielopokoleniowe gospodarstwa domowe. Około 49 milionów (16,1% ludności) zamieszkuje na stałe lub czasowo wraz z przedstawicielami różnych generacji swojej rodziny, wynika z raportu organizacji badawczej Pew Research Center.
Działające we Wrocławiu Centrum Twórczości Dziecka od września realizować będzie cykl bezpłatnych warsztatów teatralnych dla dzieci, ich rodziców i dziadków. Zajęcia potrwają do końca roku, a projekt dofinansowała Gmina Wrocław.
Wielopokoleniowa rodzina znów znalazła się w centrum uwagi mieszkańców USA i innych krajów, gdy teściowa prezydenta Baracka Obamy, Marian Robinson, wprowadziła się do Białego Domu. Mimo znaczących zmian sposobu na życie w społecznościach europejskich i amerykańskich, model rodziny wielopokoleniowej wciąż jest dość popularny. Przyczyny tego są różnorodne - jedno jest jednak pewne, kilku przedstawicieli różnych generacji (nawet blisko ze sobą związanych) w tym samym mieszkaniu stwarza sytuacje konfliktogenne. Czy można im zaradzić?