Nowo opracowany robot może wykonywać pracę pielęgniarki asystującej podczas operacji.
Jak pokazują jednak badania Uniwersytetu Oksfordzkiego z 2014 – przyszłość rysuje się niepewnie. W ciągu 10 do 20 lat nowe generacje robotów mogą sprawić, że zniknie około 700 zawodów, zwłaszcza tych niewymagających wysokich kwalifikacji. Jednak jak pokazują wyniki międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez Monster.com, większość zatrudnionych nie obawia się widma zastąpienia przez inteligentne maszyny.
Czy androidy wzbudzają w ludziach nieufność, a może nawet odrazę? Naukowcy są przekonani, że tak właśnie jest. Kiedy repliki człowieka patrzą i funkcjonują w sposób łudząco do niego podobny, wzbudzoną w ludziach w pewnym momencie wstręt. Japoński naukowiec specjalizujący się w robotyce, Masahiro Mori, ukuł w latach 70. ubiegłego wieku termin "dolina niesamowitości", aby opisać to zjawisko. "Dolina" jest wgłębieniem w zaproponowanym wykresie sympatyczności androidów, kiedy tracą one cechy charakterystyczne maszyny i stają się podobne do człowieka.
Kilka dni temu w Tokyo koncern Toyota przedstawił swój najnowszy wynalazek, jest nim robot umiejący grać na skrzypcach. „Urządzenie” wygląda naprawdę imponująco, jedną „ręką” przytrzymuje instrument, drugą przesuwa smyczek precyzyjnie wygrywając przeróżne melodie. Robot ten stanowi jeden z efektów pracy koncernu nad maszynami, które w przyszłości mają być pomocą dla starzejącego się japońskiego społeczeństwa.