Robert De Niro stanie na czele Jury tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes. Dla aktora będzie już trzecie przewodniczenie na wspomnianym festiwalu. Wcześniej zasiadał na czele składu sędziowskiego w latach 80. ubiegłego stulecia.
Robert De Niro do dziś z rozrzewnieniem wspomina swoją pierwszą rolę, choć film, w którym wystąpił, ostatecznie okazał się produkcją z gatunku soft porno.
Robert De Niro nie wyklucza udziału w kolejnych filmach o rodzinie Fockerów.
Robert De Niro został obwołany najczęściej umierającym gwiazdorem Hollywood. Według zestawienia sporządzonego przez serwis ChaCha.com, aktor zaliczył aż 14 (a właściwie 15 licząc obraz "Maczeta", który niedawno trafił do kin) filmowych śmierci, nie dając szansy konkurencji. Na drugim miejscu znalazł się Bruce Willis, którego zabito na ekranie 11 razy, w tym dwukrotnie zrobiła to jego była żona, Demi Moore.
Martin Scorsese wraca do kina gangsterskiego i to ze swoimi ulubionymi aktorami. Reżyser potwierdził, że w jego najnowszym filmie, "The Irishman", obok Roberta De Niro i Joe Pesciego wystąpi Al Pacino.
Robert De Niro przyznał, że nigdy nie zależało mu na sławie i zainteresowaniu mediów. Aktor od samego początku kariery skupiał się wyłącznie na pracy i szlifowaniu warsztatu.
Martin Scorsese potwierdził, że Robert De Niro zagra główną rolę w jego nowym projekcie, "The Irishman".
Robert De Niro i Joe Pesci, którzy trzykrotnie spotkali się na planie filmów Martina Scorsese, najprawdopodobniej znów zagrają razem.
Robert De Niro otrzyma honorową nagrodę im. Cecile'a B. DeMille'a na przyszłorocznej edycji wręczania Złotych Globów.
Na ekranach polskich kin pojawił się niedawno „RED" - „Radykalni Emerytowani Degeneraci" (w angielskiej wersji: "retired, extremely dangerous", taka adnotacja znalazła się na aktach bohatera granego przez Bruce'a Willisa). Sensacyjna komedia przypomina, że z seniorami zadzierać nie warto. Dlaczego? Bo nie są to niedołężni staruszkowie, a sprawni, doświadczeni, pełni energii, uparci ludzie, którzy - sprowokowani - udowodnią, że „nie dadzą sobie w kaszę dmuchać"...
Dustin Hoffman w ostatniej chwili zdecydował, że jednak chciałby wystąpić w filmie "Little Fockers", stanowiącym kontynuację przebojów "Poznaj mojego tatę" i "Poznaj moich rodziców".
Wyjście na kawę nie wydaje się zbytkiem luksusu. Pod warunkiem, że nie idzie się w towarzystwie Roberta De Niro.
Robert De Niro wyjawił, iż chętnie wziąłby udział w realizacji sequela filmu "Taksówkarz".
"Little Fockers" to kontynuacja przebojów "Poznaj mojego tatę" i "Poznaj moich rodziców". W komedii będziemy mogli podziwiać dalsze losy Grega Fockera i jego żony Pameli. Bohaterowie doczekują się potomstwa, które wprowadza jeszcze więcej zamieszania w ich zwariowane życie rodzinne.
Robert De Niro wystąpi w sequelu komedii "Zdążyć przed północą". W oryginalnym filmie z 1998 roku w reżyserii Martina Bresta, Robert De Niro wcielił się w Jacka Walsha, byłego policjanta, a obecnie łowcę nagród, który nie może pogodzić się z tym, że zostawiła go żona.