Polacy opowiadają się raczej za udzielaniem rodakom pomocy w krajach, w których żyją, niż za ich repatriacją - wynika z sondażu CBOS. Jednocześnie są przekonani, że w niektórych wypadkach pomoc państwa polskiego skierowana do mniejszości na terenie obcego kraju powinna być konsultowana z jego władzami.
Dziś przedstawiciele Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Powrót do Ojczyzny" przekazali na ręce Marszałka Sejmu RP 215 tysięcy 571 podpisów złożonych pod obywatelskim projektem ustawy repatriacyjnej. Do nadania biegu legislacyjnego potrzebne było 100 tysięcy podpisów.
Za Uralem, głównie w Kazachstanie żyją jeszcze tysiące Polaków, którzy w ramach sowieckich czystek etnicznych zostali wysiedleni ze swojego kraju. Jeszcze 10 lat temu setki naszych rodaków powracały do Polski, jednak od momentu uchwalenia przez rząd nieefektywnych przepisów, uniemożliwiających sprawną repatriację, tendencja ta wyraźnie maleje. Obecnie w bazie RODAK zarejestrowanych jest 2,5 tysiąca osób, które mimo obietnicy otrzymania wizy, nie mogą osiedlić się w Polsce, ponieważ nie wyznaczono dla nich lokali mieszkalnych. Szacuje się, że kolejnych kilka tysięcy osób jest zainteresowanych powrotem do ojczyzny.
Według Narodowego Spisu Danych PESEL w Polsce jest ponad 2,5 tysiąca osób, które obchodziły setne urodziny. Nieco inne dane przyniósł Powszechny Spis Ludności z 2002 roku, według którego wiekowych seniorów jest 1500. Skąd te różnice? Okazuje się, że prawie połowa polskich stulatków ma w dokumentach zawyżony wiek - czytamy w "Gazecie Wyborczej".