Czy myślenie o wierze zwiększa skłonność osób religijnych do podejmowania ryzyka? Na Uniwersytecie Yorku stwierdzono, że tak: uczestnicy badania byli bardziej skłonni do podejmowania ryzyka, myśląc o Bogu jako o sprzyjającym im obrońcy.
Wielu Europejczyków nie uważa przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia za szczególnie radosny czas i często czują się przygnębieni i zestresowani. Jedynie osoby religijne są wyjątkiem od tej reguły.
Uczucie niepokoju może kierować naszą uwagę i pamięć na to, co nadprzyrodzone, np. bogów, mówią uczeni z University of Otago.
Ludzie religijni czerpią poczucie szczęścia z przekonania, że codzienne wydarzenia mają głębsze znaczenie.
Osoby regularnie uczęszczające do kościoła żyją dłużej niż ludzie, którzy nigdy nie uczestniczą w nabożeństwach lub robią to rzadko, mówią uczeni z Uniwersytetu Kolorado w Boulder.
Ludzie religijni, którym brakuje przyjaciół i celu w życiu, zwracają się do Boga, aby wypełnić tę pustkę.
Ludzie religijni czują się dobrze sami ze sobą, zwykle mają wyższą samoocenę i cechują się lepszym przystosowaniem psychicznym niż osoby niewierzące. Co jednak istotne, religijność daje takie korzyści tylko w krajach, które przywiązują dużą wagę do wiary.
Badania pokazują, że chociaż ateiści i wierzący współdzielą wartości moralne np. te związane z ochroną osób bezbronnych, ci pierwsi rzadziej wspierają promowanie spójności grupy i są bardziej skłonni do oceniania moralności działań na podstawie ich konsekwencji.
Osoby religijne w obliczu kryzysów życiowych polegają na takich strategiach regulacji emocji, jakich używają psychologowie. Ludzie ci pozytywnych sposobów myślenia o trudnościach, praktyce nazywanej w psychologii „pozytywnym przewartościowaniem". Co więcej, mają wiarę w zdolność radzenia sobie z problemami, co określa się z kolei jako „poczucie własnej skuteczności". Strategie te łagodzą objawy lęku i depresji.
Na całym świecie na demencję choruje 50 milionów ludzi. Uczeni z University of Exeter postanowili sprawdzić, co ma największe znaczenie dla poprawy jakości życia pacjentów z otępieniem.
Osoby, które uczęszczają na nabożeństwa przynajmniej raz w tygodniu, są znacznie mniej narażone na „śmierci z rozpaczy", czyli utratę życia w związku z samobójstwem, przedawkowaniem narkotyków, czy zatruciem alkoholem.
Zaburzenia lękowe to najczęstszy rodzaj problemów psychicznych, ale naukowcy niewiele wiedzą na temat czynników związanych z ich leczeniem. W nowym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Toronto przeanalizowano trzy aspekty powrotu do zdrowia i okazało się, że wielu pacjentów cierpiących wcześniej na te zaburzenia, dzięki określonym czynnikom, odzyskało pełnię zdrowia psychicznego.
Badania z udziałem grupy staruszków z południowych Włoch wykazały, że osoby długowieczne mają dobre relacje z bliskimi i są optymistami. Uczestnicy w wieku powyżej 90 lat mieli gorsze zdrowie fizyczne, ale lepsze samopoczucie psychiczne niż młodsi członkowie ich rodziny.
Długowieczność zależy przede wszystkim od genów, stylu życia i pewnie... łutu szczęścia. Jest też parę takich czynników, które - ku zaskoczeniu wielu - mogą wpływać na zwiększenie szans na dłuższe życie. Zobacz, o czym mowa.
Wiara w Boga może mieć prozdrowotne efekty. Włoscy uczeni przeprowadzili badania, z których wynika, że u ludzi wierzących choroba Alzheimera rozwija się z opóźnieniem.