Budzą zainteresowanie i są jednym z popularniejszych sposobów na zachęcenie klienta do zakupów. Nie zawsze jednak rzetelnie informują o ofercie sklepu. UOKiK zwraca uwagę na najczęstsze uchybienia w gazetkach reklamowych.
Ja podaje serwis Marketing Charts, większość użytkowników Internetu powyżej 45-go roku życia uważa, iż teksty dostępne w sieci są zazwyczaj skierowane do młodszych Internautów.
Nie tylko młodość – piękna, zdrowa i beztroska – promuje biżuterię jednej z największych sieci sklepów na polskim rynku jubilerskim. W najnowszej kampanii reklamowej Sklepów Jubilerskich YES zwrócono uwagę ku osobom, które „dwudziestkę” już dawno mają za sobą.
Komisja Etyki Reklamy odrzuciła skargę wniesioną przeciwko funduszowi ING Nationale – Nederlanden, któremu zarzucano, że w spocie reklamowym narusza godność osób starszych, poniża obecnych, a zwłaszcza przyszłych emerytów, a także promuje zachowania dzieci pozbawione szacunku dla osób starszych.
Prawie jedna piąta Polaków czerpie informacje na temat leków dostępnych bez recepty z ulotek reklamowych – wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP. Jednocześnie aż 85 proc. badanych, którzy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy otrzymało taką ulotkę, zapoznało się z jej treścią, a 41 proc. spośród tych osób zakupiło lek po przeczytaniu ulotki.
Reklama otacza nas niemal wszędzie: jest w telewizji, radiu, prasie, na autobusach, tramwajach i miejskich billboardach. Aby dowiedzieć się, jaki wizerunek seniora funkcjonuje w reklamie prasowej w Polsce przeanalizowano reklamy pochodzące z sierpnia i września tego roku. Analizy tej dokonała - na zlecenie Fundacji na Rzecz Kobiet JA KOBIETA - Agnieszka Łapacz, Project Manager Międzynarodowej Wystawy Aktywnych Seniorów „Złote Marzenia” pod honorowym patronatem Ambasady Finlandii w Warszawie.
Cranky.com to pierwsza wyszukiwarka internetowa stworzona z myślą o starszych użytkownikach sieci. Uruchomienie wyszukiwarki jest odpowiedzią na potrzeby niepewnie czujących się w Internecie seniorów.
Informacje o suplementach diety Polacy najczęściej uzyskują u farmaceuty w aptece lub u lekarza, natomiast źródła takie jak rodzina i znajomi, publikacje oraz informacje reklamowe są wymieniane rzadziej. Kobiety znaczenie chętniej opierają się na poradach ekspertów, natomiast dla mężczyzn opinia najbliższych jest niemal równie ważna – wynika z badań TNS OBOP.
Rynek leków w Polsce rozwija się bardzo prężnie, coraz więcej wydajemy pieniędzy na środki medyczne, producenci podejmują więc liczne działania mające na celu wygranie walki o klienta. Reklama stanowi w owej walce ważny czynnik, obwarowana jest jednak przepisami ograniczające nadużycia w tej dziedzinie, planuje się zmiany w rozwiązaniach legislacyjnych, aby jeszcze lepiej chroniły prawa pacjenta.
Być może nowe reklamy leków będą zawierały ostrzeżenia przed ich nadużywaniem - pisze "Gazeta Wyborcza".
Niektórzy mówią, że życie zaczyna się po 40 - okazuje się to sprawdzać także jeśli chodzi o karierę modela. Coraz częściej potrzebne są dojrzałe osoby. W Wielkiej Brytanii już dziś agencje reklamowe poszukują pań i panów mających status dziadków.
70 procent majątku narodowego Stanów Zjednoczonych znajduje się w chwili obecnej w posiadaniu osób po 50 roku życia - donoszą wyniki badań. Rocznie na usługi i dobra materialne ta grupa wiekowa przeznacza 2 biliony dolarów. Jednocześnie decyzje zakupowe podejmowane są w tym wypadku głównie przez przedstawicielki płci pięknej.
Irena Szewińska - ikona polskiego sportu i aktywnego trybu życia została twarzą ogólnopolskiej kampanii reklamowej leku Venitan, przeciwdziałającego opuchliznie i bólowi nóg.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał obecnie już 166 decyzji dotyczących natychmiastowego wstrzymania emisji niektórych reklam leków. Okazuje się bowiem, że niektóre reklamy mogą wprowadzać ich odbiorców w błąd, w związku z czym zagrażają zdrowiu pacjentów – czytamy w "Dzienniku Polskim".
Firmy farmaceutyczne manipulują odbiorcami reklam – zmieniają zdrowych ludzi w pacjentów i odbiorców swoich leków. Nagłaśniają mało znane choroby i zaburzenia i reklamują środki, którymi można je leczyć – czytamy w Sydney Morning Herald.