Polscy pacjenci znajdą się pod opieką gorzej przygotowanych lekarzy, jeśli Ministerstwo Zdrowia, zgodnie z zapowiedziami zlikwiduje lekarski staż podyplomowy - ostrzega 70% spośród 741 lekarzy ankietowanych w październiku 2009 roku przez największy portal społecznościowy dla lekarzy Konsylium24.pl.
Na niechlujnie i błędnie wypisane recepty narzekają już wszyscy: i pacjenci, i farmaceuci. Jeśli recepta jest źle wypisana, pacjent nie może wykupić leku, a apteka ma problemy z uzyskaniem pieniędzy z NFZ. Lekarze bronią się, że mają za mało czasu na dokładne wypisywanie dokumentacji, a Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją rozporządzenia w sprawie recept lekarskich - informuje Gazeta Prawna.
Od 2008 roku w służbie zdrowia będą obowiązywały nowe recepty, leki zapisane na dotychczasowych drukach można wykupić do końca grudnia. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, jest to termin obowiązujący zarówno Narodowy Fundusz Zdrowia w kwestii rozliczania recept, jak i świadczeniodawców wypisujących medykamenty.
Trzy czwarte Polaków (73 proc.) dokonało w ciągu ostatniego pół roku zakupu leków dostępnych bez recepty. Co piąty z nich zaopatrywał się w leki poza apteką: w kioskach, osiedlowych sklepach spożywczych, supermarketach, stacjach benzynowych – wynika z raportu „Zwyczaje zakupowe Polaków związane z nabywaniem leków” przygotowanego przez TNS OBOP.
Farmaceuci, pomimo, iż mają na to zgodę ministra zdrowia nie chcą dopisywać numeru indentyfikacyjnego PESEL na receptach, które przynoszą do aptek pacjenci. Aptekarze boją się kontroli z Narodowego Funduszu Zdrowia. Pacjenci muszą z tego właśnie względu kupować leki bez zniżki - informuje "Życie Warszawy".
Sejm rozpoczął prace nad rządowym projektem ustawy, który może podwyższyć ceny leków refundowanych o 10 procent - alarmuje "Gazeta Wyborcza". Ustawa ma wprowadzić sztywne ceny i marże na leki refundowane. W efekcie ceny będą we wszystkich aptekach takie same.
Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o prawie farmaceutycznym, przewiduje on m. in. nałożenie na pielęgniarki, lekarzy i ratowników obowiązku bezzwłocznego informowania Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych o niewłaściwym działaniu określonego medykamentu. Wiadomość taką mają otrzymywać także producenci leku.
Firmy szykują się do procesów o listy refundacyjne Dowolność rządu w tworzeniu list leków refundowanych może kosztować budżet państwa krocie. Poszkodowane firmy grożą sądami.
5 - go stycznia Ministerstwo Zdrowia oddało do konsultacji społecznych najnowsze projekty rozporządzeń dotyczących leków refundowanych. Listy zawierają medykamenty innowacyjne, co do których wygasła ochrona patentowa i posiadają tańsze odpowiedniki.
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha poinformował, że plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2007 przewiduje 6-procentową podwyżkę finansów na refundację leków.
Narodowy Fundusz Zdrowia zmierza wprowadzić elektroniczne recepty. Dla pacjenta taka zmiana nie będzie jednak rewolucją. Lekarze w dalszym ciągu będą wpisywać papierowe recepty ale będą musieli tworzyć ich komputerowe wersje. Papierowe recepty będą numerowane, a w momencie zakupu leku farmaceuta ściągnie z komputerów NFZ informację, o zaleconych pacjentowi specyfikach - podaje "Gazeta Wyborcza".