Świadome i odpowiedzialne podejście do profilaktyki zdrowotnej to zwykle najlepszy sposób na zapobieganie groźnym schorzeniom. Do tego celu wystarczą dwa czynniki - czujność pacjenta i regularne badania. Większość z nich można wykonać w jeden dzień.
29 października obchodzony jest Światowy Dzień Udaru Mózgu, ustanowiony przez World Stroke Organization (WSO). Ma on uświadamiać, jak groźnym zjawiskiem jest udar mózgu i jego konsekwencje, ale przede wszystkim, jak do niego nie dopuścić. W tym roku Fundacja Udaru Mózgu nagłaśnia kampanię "Stop migotaniu" przypominając, że to migotanie przedsionków jest jedną z najgroźniejszych przyczyn udaru mózgu, z którą na szczęście można skutecznie walczyć.
Mężczyźni zdecydowanie rzadziej niż kobiety poddają się badaniom profilaktycznym. Zwykle na wizytę u specjalisty decydują się dopiero wtedy, kiedy zaczynają dostrzegać u siebie wyraźne objawy choroby. Nie można jednak zapominać o tym, że tego rodzaju badania pozwalają nie tylko szybko wykryć schorzenie, ale także skutecznie leczyć chorobę.
Pomimo coraz większych nakładów finansowych nie udaje się zahamować tempa rozprzestrzeniania się wirusa HIV w Polsce. Co roku liczba zakażonych rośnie o kolejne 13 proc. Dostępne środki niemal w całości przeznacza się na leczenie zdiagnozowanych przypadków, zaniedbując przeciwdziałanie. Najwyższa Izba Kontroli ostrzega, że najgroźniejszym skutkiem braku profilaktyki może być coraz większa liczba "nieświadomych zakażeń". Już teraz eksperci szacują, że nawet 70 proc. wszystkich HIV-pozytywnych nie wie, że zostali zakażeni, i że są nosicielami wirusa.
Według GUS w ubiegłym roku lekarza odwiedziło 60 procent Polaków – głównie z powodu urazów lub wypadków, a nie po to, aby wykonać badania okresowe. Mimo przysłowiowej już niechęci mężczyzn do wizyt w gabinecie lekarskim, warto postawić na profilaktykę i w porę udać się do przychodni, zamiast później się leczyć – zaznaczają lekarze.
W krajach Unii Europejskiej co dwie minuty diagnozowany jest u kobiet rak piersi, a co sześć minut jedna z nich umiera na ten nowotwór. W Polsce choroba ta wykrywana jest rocznie u ponad 14 tys. pań, a połowa z nich przegrywa z nowotworem. Z kolei na raka szyjki macicy rocznie zapada ok. 4 tys. Polek i również blisko co druga z nich przegrywa walkę o życie.
W powszechnym przekonaniu choroby układu krążenia występują częściej u mężczyzn. W rzeczywistości jednak to panie są obarczone większym ryzykiem wystąpienia tych schorzeń. Takie opinie sprawiają, że Polki mają znacznie gorszą sytuację od mężczyzn już na etapie badań diagnostycznych. Z tego względu organizatorzy kampanii „Ciśnienie na życie” przypominają paniom w dniu ich święta, aby zbadały o swoje serca.
Z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem 4 lutego 2014 r. od godz. 16.00 na lodowisku na Rynku Starego Miasta w Warszawie odbędą się treningi łyżwiarskie, happeningi i bezpłatne badania profilaktyczne, a około godz. 17:00 wspólny taniec na lodzie. Wszystko po to, by pokazać, że do walki z rakiem wystarczą naprawdę proste kroki.
Masowe badania pod kątem raka szyjki macicy przyczyniły się w sposób znaczący do ograniczenia zapadalności na tę chorobę, a co za tym idzie śmiertelności z jej powodu. Nowe prace prowadzone przez Karolinska Institutet wskazują, że testy ukierunkowane na wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV) pomogłyby przedłużyć czas między kolejnymi badaniami w porównaniu do testów bazujących na komórkach.
Na pierwszym miejscu w rankingach warunków szczęśliwego życia Polaków królują kwestie zdrowotne. Wyprzedzają one nawet udane małżeństwo oraz dzieci. 82 proc. Polaków uważa, że ich zdrowie jest w ich własnych rękach, a 84 proc. wierzy, że w „zdrowym ciele zdrowy duch” - wynika z raportu „USP Zdrowie – Style Zdrowia Polaków 2013”.
W 2030 roku na świecie będzie żyło 75 mln osób z chorobą nowotworową zdiagnozowaną w ciągu pięciu poprzedzających lat – wynika z danych „World Cancer Report 2008”. Już dziś można poczynić kroki, aby ta prognoza nie musiała się sprawdzić. Dziś zdiagnozowanie raka nie musi oznaczać wyroku, ponieważ leczenie nowotworów przynosi coraz lepsze efekty. Wszystko zależy od nas – od wykonywania badań profilaktycznych.
Większość z nas traktuje wizytę u lekarza jak zło konieczne i decyduje się na wizytę w przychodni dopiero wtedy, gdy zaczyna poważnie niedomagać lub pojawia się ból. W codziennym życiu lekceważymy profilaktykę, która pozwala wychwycić początkowe fazy rozwoju wielu chorów i tym samym umożliwić skuteczne leczenie. To błąd, który może kosztować życie.
W Warszawie, odbyła się finalna debata organizowana przez Fundację „Wygrajmy Zdrowie", w ramach kampanii „Prostata na lata". Podczas spotkania zaprezentowany został raport, dotyczący profilaktyki i leczenia nowotworu prostaty w Polsce.
Dwie trzecie mężczyzn w wieku minimum 40 lat nigdy nie wykonało badania profilaktycznego w kierunku raka prostaty – wynika z badania przeprowadzonego w ramach kampanii „Prostata na lata”. Wśród nich 29,4 procent nigdy nie badało się profilaktycznie pod kątem raka prostaty i nie ma określonych planów w tym zakresie. Kolejne 27,4 proc. nie wykonywało badań profilaktycznych i w ogóle nie widzi takiej potrzeby.
W całej Europie odnotowywany jest wzrost liczby przypadków związanych z chorobami przewlekłymi, takimi jak nowotwory czy choroba Alzheimera, ze względu na wydłużenie średniej życia i zmiany w jego trybie. Zasadniczo to badania biomedyczne mają doprowadzić do odkryć, które pozwolą zaoferować nowe terapie i rozwiązania diagnostyczne. Często ograniczają się one jednak zbyt długo do laboratorium, co stwarza opóźnienia w docieraniu do chorych w potrzebie.