Temperatura, światło czy wilgoć nie są sprzymierzeńcami żywności, zwłaszcza w letnie, upalne dni. Pod ich wpływem zmianom ulega skład mikrobiologiczny, chemiczny i fizyczny produktów spożywczych, co wpływa na walory smakowe, strukturę i właściwości np. warzyw czy owoców.
Obecnie coraz popularniejsza staje się modyfikacja genetyczna żywności. Jak wpłynie to na środowisko naturalne? GMO (ang. Genetically Modified Organisms) to nic innego jak organizmy zmodyfikowane genetycznie. Pojęcie nie dotyczy ludzi, a innych organizmów, które powstały na skutek krzyżowania lub rekombinacji genetycznej. Istnieją różne rodzaje modyfikacji tego typu. Do głównych należy zmiana aktywności genów, wprowadzenie ich kopii lub dołożenie obcych.
Dziś ilekroć kupuje się ser, czekoladę, czy wędlinę, trudno mieć pewność czy nabywany produkt jest właśnie tym, czego się oczekuje. Artykuł nazwany czekoladą miewa niewielkie ilości kakao, wędliny zawierają nadmiar wody, a ser może być zrobiony z tłuszczu. Aby chronić konsumentów, Unia Europejska wprowadza nowe zasady etykietowania.
Lato to najprzyjemniejsza pora roku, okres urlopów i wypoczynku. Korzystając ze sprzyjającej aury spędzamy więcej czasu na świeżym powietrzu, jesteśmy bardziej aktywni fizycznie, jemy więcej świeżych warzyw i owoców, i – co najważniejsze – nareszcie mamy trochę czasu dla siebie i swoich bliskich! Lato sprzyja refleksji nad zdrowiem i żywieniowymi zwyczajami.
Od kilku tygodni w Europie surowe warzywa wzbudzają obawy konsumentów. Wiadomo już, że źródłem zakażenia bakterią Escherichia coli w Niemczech były kiełki z ekologicznych upraw. Pierwsze podejrzenia padły jednak na hiszpańskie ogórki, przez co klienci zaczęli unikać produktów żywnościowych, które przed spożyciem nie są poddawane obróbce termicznej. Dodatkowo Rosja nałożyła embargo na warzywa z Unii Europejskiej, co niekorzystnie wpływa zarówno na sytuację ekonomiczną producentów, jak i na nastroje społeczne w krajach Unii. Czy tej sytuacji można było uniknąć? Jak mogło dojść do zakażenia i na czym polegają badania żywności, wyjaśniają eksperci z Laboratorium Żywnościowego TÜV Rheinland Polska.
We współczesnym świecie wytworzenie produktów spożywczych bez stosowania jakichkolwiek substancji dodatkowych jest mało realne. Z jednej strony obawiamy się, iż spożycie w nadmiarze chemicznych dodatków do żywności może nam zaszkodzić, z drugiej - stawiamy coraz większe wymagania przed producentami dotyczące jej dostępności, bezpieczeństwa, zróżnicowania, funkcjonalności i wygody użycia. Jedną z bardziej kontrowersyjnych i ciągle dyskutowanych substancji są konserwanty, uważane za niepożądane dodatki chemiczne.
Czytajmy etykiety, sprawdzajmy daty ważności, skład, sposób produkcji, uważnie przyglądajmy się promocjom i przedświątecznym wyprzedażo - tak w skrócie przedświąteczne wyglądają rady UOKiK dla klientów sklepów.
Do niedawna wszystko było proste. Po luksusowe, „świąteczne" zakupy szło się do delikatesów, aby kupić coś tanio - do dyskontów. Jednak od kilku lat sytuacja dynamicznie się zmienia - z korzyścią dla konsumentów.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła kontrolę jakości handlowej mrożonek, ze szczególnym uwzględnieniem zgodności zawartości poszczególnych składników z deklaracją producenta. Skontrolowano mrożonki pochodzące z 23 zakładów przetwórczych. Nieprawidłowości ujawniono w niemal trzech czwartych skontrolowanych firm. Deklaracji jakościowych w zakresie parametrów fizykochemicznych nie spełniało 27% skontrolowanych partii mrożonek. Nieprawidłowe oznakowanie stwierdzono w przypadku 32% partii.
Pokazem tym grupa LUXUS celebrowała nadejście nowych czasów - czasów nieograniczonej wolności, radosnej zabawy i ogólnej prosperity. Suto zastawione stoły uginały się od sztucznych tortów i ciast, które na dodatek kręciły się, świeciły i wydawały rozkoszne dźwięki. Publiczność posunęła się nawet do skonsumowania paru mniejszych elementów.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadza kontrole u 2000-2500 producentów rocznie. W trakcie kontroli inspektorzy IJHARS sprawdzają m.in. prawidłowość znakowania żywności. Zdarza się, że producenci umieszczają informacje na etykiecie, które mają zachęcić konsumenta do wyboru danego produktu, sugerując, że posiada specjalne właściwości, podczas gdy wszystkie podobne środki spożywcze posiadają takie właściwości.