Biskupi, którzy spotkali się w sierpniu na Jasnej Górze jednogłośnie stwierdzili, że sprawowanie urzędu proboszcza - tak jak dzisiaj - do emerytury to złe rozwiązanie i wymaga zmian. Zaproponowano więc wprowadzenie kadencji - ksiądz byłby proboszczem przez pięć do siedmiu lat. Dziś wiadomo już, że proboszczowie są przeciwni tym zmianom – pisze Gazeta Wyborcza.