W świecie współczesnego handlu, pełnego reklam, okazji i promocji często jesteśmy narażeni na zakup towarów i usług, których jakość nie zawsze idzie w parze z towarzyszącymi im przekazami. Mówiąc wprost: dajemy się złapać na sztuczki speców od marketingu, czego efektem często jest poczucie, że wyrzuciliśmy w błoto ciężko zarobione pieniądze i nabyliśmy do niczego nieprzydatny bubel.
Jedni pamiętają bardzo dobrze, inni jakby przez mgłę, a jeszcze inni nie pamiętają w ogóle, kiedy to w sklepach brakowało towarów i półki świeciły pustkami, ale za to w każdym do dyspozycji klientów była Książka Skarg i Wniosków…
Większości z nas przedświąteczny okres zakupów kojarzy się z gorączkowym bieganiem po pasażach i tłumami w galeriach handlowych. Czy tłok i nadmiar ludzi w sklepach wpływa na jakość obsługi? Co może spotkać nas podczas świątecznych pospiesznych zakupów?
Po co drzeć koty? – to hasło kampanii billboardowej promującej instytucję polubownych sądów konsumenckich. W trakcie jej trwania Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Inspekcja Handlowa będą zachęcać konsumentów i przedsiębiorców do szybszego, tańszego i skuteczniejszego pozasądowego rozwiązywania sporów.