Zaledwie trzech dni pracy potrzebują dyrektorzy branży ubezpieczeniowej, IT czy przemysłu by wyjechać na budżetowe wakacje. Najdłużej trzeba pracować na egzotyczną wyprawę połączoną z bogatym lub nietypowym programem - kadra dyrektorska pracuje na nie „aż" dwa tygodnie a szeregowi pracownicy nawet trzy miesiące.
W końcu czerwca 2015 r. pracy w Polsce nie miało 1 mln 622,3 tys. osób, w tym 841,9 tys. kobiet – podał Główny Urząd Statystyczny. To mniej niż miesiąc wcześniej i rok temu, w czerwcu 2014 roku. Stopa bezrobocia wyniosła w czerwcu 2015 roku 10,3 procent, wobec 10,8 proc. w maju 2015 r. i 12 procent w czerwcu 2014 r. Tak niskiego bezrobocia nie notowano już od wielu lat.
Choć w Polsce liczba upalnych dni w roku nie jest może imponująca, to jednak w kalendarzu każdego roku można je odnotować. W krajach śródziemnomorskich z powodu gorąca często przerywa się pracę. Jak jest w Polsce? Czy bardzo wysoka temperatura może spowodować skrócenie czasu pracy?
Czy drugi kwartał 2015 roku przyniósł zmiany w zakresie ilości i rodzaju ofert pracy? Analiza ofert pracy opublikowana w serwisie pracy Praca.pl między 1 kwietnia a 30 czerwca 2015 roku ujawnia trudną sytuację Podkarpacia i rozdźwięk między oczekiwaniami pracodawców a tym, jakiej pracy szukają kandydaci. Jakie obszary rynku pracy są stabilne, a które przyniosły zmiany?
Co czwarty polski przedsiębiorca nie założyłby firmy drugi raz – wynika z badania Keralla Research, które przeprowadzono na zlecenie Rzetelnej Firmy. Prawie 60 procent z grupy rozczarowanych właścicieli firm chciałoby przejść na etat i pracować u kogoś innego.
Stopa bezrobocia w czerwcu spadła do 10,4 procent – wynika z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. To najlepszy wynik od 7 lat. Pracodawcy w czerwcu zgłosili do urzędów pracy 117 tys. ofert zatrudnienia. To również rekord, tak dobrego wyniku w czerwcu nie było bowiem od 2001 r., czyli odkąd MPiPS prowadzi takie statystyki.
Aż 70 procent Polaków podczas urlopu, zamiast „ładować akumulatory”, myślami jest w pracy. Skutek takiego "wypoczynku" to zmęczenie, spięcie i zwiększona nerwowość. Co można zrobić, by wakacyjne wolne dni spełniły swoje zadanie i dały nam prawdziwy wypoczynek?
Praca podczas upałów może być bardzo wykańczająca – zarówno dla pracowników fizycznych, jak i biurowych. To pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom odpowiednie warunki do pracy podczas tak trudnej pogody. Dzięki temu praca może być wykonywana w bezpiecznych i higienicznych warunkach.
Ponad 33 procent aktywnych zawodowo Polaków deklaruje, że nie pojawia się w pracy na czas. Najczęściej w gronie spóźnialskich znajdują się mężczyźni, mieszkańcy wielkich miast. Skłonność do spóźnień mija z wiekiem.
Choć prawo do urlopu jest jednym z elementarnych przywilejów pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę, to jednak błogi stan wypoczynku może zakłócić pracodawca. Ma on pełne prawo do przerwania naszego urlopu. W jakich sytuacjach pracodawca może z niego skorzystać?
Niewątpliwie wielkim ułatwieniem dla każdego, kto zakłada działalność gospodarczą są dotacje przyznawane przez urząd pracy. Mają one na celu wspieranie początkujących przedsiębiorców, motywowanie do zakładania działalności gospodarczej i tym samym zapobieganie bezrobociu. Dotacje spełniają swoje zadanie do czego przyczyniają się korzystne warunki na jakich można je zdobyć. Nie bez znaczenia jest także fakt, że dofinansowanie jest bezzwrotne, a czas oczekiwania na decyzję stosunkowo krótki.
W 2016 roku płaca minimalna miałaby wynieść 1850 zł, o 100 złotych więcej niż obecnie. Rząd przyjął dziś propozycję pensji minimalnej, którą przedstawi Komisji Trójstronnej. Kwota ta prawdopodobnie stanie się w przyszłym roku płacą minimalną.
W miesiącach poprzedzających sezon letni, liczba ofert pracy tymczasowej wzrasta o ok. 10-12 procent w porównaniu do okresu poprzedniego – wynika z obserwacji ekspertów agencji zatrudnienia Manpower. Rosną również wynagrodzenia. W większych aglomeracjach i ośrodkach miejskich stawki zwiększyły się nawet o ok. 15-20% w ujęciu rocznym.
Tylko w 2014 roku odnotowano opóźnienia w wypłacie pensji dla pracowników na łączną kwotę ponad 171 mln złotych – podaje Państwowa Inspekcja Pracy. Okazuje się, że część polskich firm ma problem z wypłatą wynagrodzeń pracowniczych. Dla ponad 70 procent Polaków nie istnieje usprawiedliwienie dla pracodawców, którzy nie płacą pensji pracownikom – wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.
Jeszcze w 2004 roku decyzja o podjęciu nowej pracy podyktowana była głównie zakresem przyszłych obowiązków i oferowanym wynagrodzeniem. Jak pokazuje badanie przeprowadzone dziesięć lat później, z biegiem lat oczekiwania kandydatów wobec przyszłej pracy uległy zmianie. Według najnowszych danych, większą wagę przywiązuje się dziś do aspektów społecznych, takich jak dobra atmosfera czy elastyczne godziny pracy. To wyzwanie, przed którym stają firmy – co zrobić, aby przyciągnąć do siebie najlepszych?