Makijaż na powiece z opadającym fałdem skóry nie jest prostą sprawą. Może odbijać się na niej kreska, może nie być widoczne misternie wykonane cieniowanie, a nawet, przez nieodpowiednio dobrane kolory, oko może wyglądać na zmęczone lub smutne. Jednak nie ma rzeczy, której nie można opanować. Problem ten można jednak zamaskować odpowiednim makijażem.
Opadające powieki to problem nie tylko estetyczny, ale i zdrowotny. Ptoza, bo tak inaczej nazywamy tą przypadłość, dotyka głównie osoby starsze, choć nie tylko. O tym, skąd się bierze, jak sobie z nią radzić i leczyć, mówi specjalista chirurgii plastycznej.
Oczy są pierwszą rzeczą, na jaką zwracamy uwagę. Dla kobiet są one jednym z najważniejszych elementów urody. Podczas codziennego makijażu trzeba mieć na uwadze, że skóra wokół oczu jest bardzo delikatna. Ma zaledwie 0,5mm grubości, przez co jest bardzo wrażliwa i podatna na podrażnienia. Jest to też miejsce tworzenia się pierwszych zmarszczek, tzw. „kurzych łapek”. Zazwyczaj nie utrudniają wykonywania codziennych obowiązków, jednak wiotkość skóry powiek jest już poważnym problemem. Można jednak sobie z nim poradzić w jeden dzień.