Prawidłowo zbilansowana dieta powinna dostarczać organizmowi niezbędne ilości witamin, substancji odżywczych, mikro- i makroelementów. Znaczną jej część powinny stanowić warzywa i owoce oraz ich przetwory, w tym soki. Nie należy też zapominać o produktach zbożowych, kaszach, makaronach, nabiale, mięsie i rybach. Zapytani o opinię eksperci zazwyczaj są zgodni, że klucz do sukcesu w zdrowym odżywianiu tkwi w odpowiednich proporcjach i różnorodności diety. Gdzie w naturze szukać witamin, mikro- i makroelementów, substancji odżywczych? – radzi dr Katarzyna Stoś, prof. nadzw. Instytutu Żywności i Żywienia.
Koniec lata to okres, który możemy określić mianem sezonu na pomidory. Na działkach i przydomowych grządkach dojrzewają piękne, czerwone owoce. Te smaczne i zdrowe warzywa pochodzą z Ameryki Południowej, gdzie są uprawiane już od 8 tysięcy lat. Od bardzo dawna są także nieodłącznym elementem polskiej kuchni.
O tym, że warzywa i owoce są zdrowe, wie każde dziecko. Kukurydza jest prawdziwą bombą fosforową, a pomidor to kopalnia witaminy A. Pomidory zawierają także likopen - przeciwutleniacz chroniący organizm przed licznymi chorobami.
W okresie letnio-jesiennym pomidor to niezaprzeczalny władca naszych stołów. Zdziwienie ogarnia, gdy czytamy, że jeszcze w XVII wieku uznawano go w niektórych krajach za owoc trujący i uprawiano go jedynie jako roślinę ozdobną... Na szczęście – szybko odkryto jego niepowtarzalny smak i właściwości, którymi urzekł i zawojował zwyczaje kulinarne wielu narodów. Prawdą jest jednak, że najsmaczniejszy jest w postaci jak najmniej przetworzonej.
Wraz z nadejście m wiosny na sklepowych półkach oraz straganach pojawiły się świeże warzywa. Warto wykorzystać je do przygotowywania codziennych posiłków, wzbogacą ich smak a naszemu organizmowi dostarczą cenne substancje odżywcze i witaminy.
Kuchnia bez pomidorów? Niemożliwe. O włoskiej czy hiszpańskiej moglibyśmy wręcz zapomnieć. Ale nawet nasza, rodzima, polska kuchnia nie istnieje bez pomidorów. Nie sposób przecież wyobrazić sobie menu bez ulubionej zupy pomidorowej, albo frytek bez keczupu.