Podwyższenie do 67 lat wieku emerytalnego jest zgodne z Ustawą Zasadniczą - orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny, po zbadaniu wniosków Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, grupy posłów i OPZZ. Trybunał obradował w pełnym składzie. Sześcioro sędziów TK zgłosiło - w różnych kwestiach - zdania odrębne.
Sejm uchwalił zmiany w systemie emerytalnym - na ich mocy wiek emerytalny kobiet i mężczyzn został podwyższony i zrównany do 67 lat.
Podwyższanie wieku emerytalnego napotyka silny opór społeczny, niechęć do tego projektu jest niemal powszechna – wynika z sondażu CBOS. Polacy jednak skłonni byliby zaakceptować zmiany, jeśli przyjęte rozwiązania byłyby bardziej elastyczne, na przykład pozwalały na pobieranie częściowej emerytury przed ukończeniem 67 roku życia lub też na wcześniejsze przejście na emeryturę pod warunkiem wypracowania odpowiednio wysokiego świadczenia. Przychylnie odbierane są także rozwiązania, które rekompensowałyby kobietom ich pracę na rzecz dzieci i rodziny.
Powodzenie zmian emerytalnych będzie zależało przede wszystkim od dodatkowych zmian na rynku pracy. Samo podniesienie wieku emerytalnego, bez poprawy poziomu zatrudnienia osób w wieku 55+ nie da zamierzonego rezultatu. Wydłużenie czasu pracy, będzie też wymagało poprawy profilaktyki zdrowotnej dostępnej dla pracowników.
Podczas wspólnej konferencji prasowej premier Donald Tusk i wicepremier Waldemar Pawlak przedstawili rezultaty konsultacji emerytalnych miedzy partiami koalicyjnymi. Osiągnięte porozumienie zakłada zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz ustalenie go na poziomie 67 lat.
Dla zdecydowanej większości z nas praca jest koniecznością, a nie przyjemnością - wynika z ankiety ING Banku Śląskiego. Blisko trzech na czterech respondentów jest przeciwnych podwyższeniu wieku przejścia na emeryturę i opowiedziało się za utrzymaniem obecnych progów.