Polacy wciąż nie są zadowoleni z wysokości zarobków i szukają sposobów na poprawienie sytuacji materialnej. Aż 65 proc. polskich pracowników przyznaje, że główną motywacją do zmiany pracy są właśnie pieniądze – wynika z badania Pensjometr.pl od Monster Polska.
Chcesz dostać podwyżkę? Dostaniesz ją ale w kolejnej pracy. Polska nie jest krajem gdzie tradycyjnie otrzymuje się podwyżkę co roku – zauważa Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Potwierdzają to także analizy rynku. Mimo spadku bezrobocia nasze pensje nie rosną aż tak szybko jak powinny.
Aż 72% przedsiębiorstw sygnalizuje, że pozyskanie nowych pracowników jest wyraźnie trudniejsze niż jeszcze dwa lata temu. Aż 9% firm w ogóle nie finalizuje prowadzonych rekrutacji. Trudniejsze niż niegdyś zapotrzebowanie na nowych pracowników sprawiło, że aż 46% firm zdecydowało się podnieść wynagrodzenia w okresie minionych 6 miesięcy - pokazało najnowsze badanie „Plany Pracodawców” realizowane przez firmę doradztwa personalnego Randstad.
Ponad połowa, bo 56% Polaków spodziewa się premii, a aż 51% respondentów oczekiwałoby z nowym rokiem podwyżki wynagrodzenia. Polscy pracodawcy już od kilku lat nie przeżywali takiej presji płacowej – wynika z badania „Monitor Rynku Pracy”, prowadzonego przez agencję doradztwa personalnego Randstad.
Od lutego wzrosną ceny za listy krajowe. Poczta Polska podwyżkę tłumaczy koniecznością zapewnienia rentowności usług listowych Poczty i inwestowania w rozwój firmy. Zmiana cen nie obejmie paczek, a także listów wysyłanych za granicę. Zgodę na nowy cennik wyraził już Urząd Komunikacja Elektronicznej.
Przeciążenie obowiązkami, niskie zarobki, pomijanie przy awansach i podwyżkach – to tylko niektóre powody, będące ogniskiem zapalnym niezadowolenia, które z czasem może przerodzić się w stan permanentnej frustracji. Wiele elementów wywołujących ten przykry stan można bardzo łatwo zmienić, z korzyścią zarówno dla pracownika, jak i firmy.
Wzrost wynagrodzeń wraz z wiekiem i doświadczeniem to jedno z podstawowych oczekiwań pracowników. Ostatnie dane opracowane przez Narodowy Bank Polski nie pozostawiają jednak złudzeń. Po 5-10 latach od rozpoczęcia kariery zawodowej, czyli zwykle w wieku ok. 30 lat, wysokość wynagrodzeń Polaków stabilizuje się i nie ulega większym zmianom aż do emerytury.
Z analiz przeprowadzonych przez serwis Money.pl wynika, że zarabiamy coraz mniej, chociaż pracodawców stać jest na podwyżki. Okazuje się, że choć kondycja firm się poprawia, pracodawcy niechętnie rozważają podwyższenie pensji swoim podwładnym. W minionym miesiącu zarobki spadły o dwa procent w odniesieniu do lipca, a w poprzednich kilkunastu miesiącach niewielkie podwyżki padły łupem inflacji.
Własna nieruchomość to nie tylko same korzyści ale również obowiązki. Jednym z nich jest opłacenie od niej podatku. Czy w przyszłym roku możemy spodziewać się jego utrzymania na dotychczasowym poziomie, czy lepiej przygotować się na podwyżkę?
Małe, średnie i mikro- przedsiębiorstwa na razie nie zamierzają zwalniać pracowników. Mogą jednak zacząć to czynić, o ile znacząco pogorszy się sytuacja rynkowa - wynika z badania przeprowadzonego przez PKPP Lewiatan. Firmy zamierzają za to podnosić wynagrodzenia swoich pracowników, oczywiście o ile pozwoli im na to ich sytuacja finansowa.
Od 1 stycznia 2012 r. opłata abonamentowa za używanie odbiornika radiowego wzrośnie do 5,50 zł miesięcznie, a opłata za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiowego i telewizyjnego do 18,50 zł miesięcznie. Przy opłacaniu abonamentu za okres dłuższy niż jeden miesiąc przysługują ulgi w opłatach. Do końca 2011 roku obowiązują jeszcze niższe stawki - 5,35 zł miesięcznie za używanie odbiornika radiowego i 17,15 zł miesięcznie za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiowego i telewizyjnego.
Polacy powszechnie uważają, że rok temu za tę samą sumę pieniędzy co dziś można było kupić więcej różnego rodzaju towarów, na ogół też odczuwają wzrost cen poszczególnych produktów - wynika z sondażu zrealizowanego przez CBOS. Zdecydowana większość badanych mówi o podwyżce cen artykułów spożywczych i paliw. Przekonanie o wzroście cen jest wyrażane najrzadziej w odniesieniu do gazet, czasopism i sprzętu elektronicznego, ale nawet w przypadku tych towarów jedynie nieliczni są skłonni przyznać, że ich ceny są dziś niższe niż przed rokiem.
W maju ceny względem ubiegłego roku wzrosły o 5 procent, a żywność podrożała o 9,4 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Ceny paliw poszły w ciągu roku w górę o niemal 12 procent.
W czerwcu czeka nas niewielka podwyżka cen gazu. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Szacuje się, że na skutek podwyżki średnie opłaty dla odbiorców w gospodarstwach domowych wzrosną o około 3 proc.
„Przeciętne polskie gospodarstwo domowe wydaje na telefonię komórkową 75 zł miesięcznie, a na energię 65 zł miesięcznie. Takie dysproporcje nie występują w żadnym z krajów Unii Europejskiej”, sądzą eksperci z PKPP Lewiatan.