Ostatnie ekstremalne zjawiska pogodowe - upał, susza, ulewy - sprawiają, że coraz więcej ludzi zwraca uwagę na ekologię i zastanawiają się, jak zmniejszyć swój ślad węglowy w sezonie świątecznym. Eksperci z Saint Joseph's University w Filadelfii radzą, by kupić prawdziwą choinkę - nie rozwiąże to problemów klimatycznych na świecie, ale jest mniej szkodliwe dla środowiska niż używanie sztucznej choinki przez kilka lat, a następnie wyrzucenie jej.
W upalne dni szczególnie doceniamy klimatyzację, bo bez niej trudno byłoby swobodnie funkcjonować. Równocześnie jednak istnieje obawa o to, że klimatyzowane powietrze może negatywnie wpływać na zdrowie. Jak naprawdę rzeczy się mają?
Latem jazda samochodem może być niezwykle uciążliwa, nawet w naszym umiarkowanym klimacie. Dlatego coraz więcej osób kupuje auta z zamontowaną klimatyzacją. Pozwala to na znaczne podniesienie komfortu podróżowania. Niestety, jest kilka błędów które popełnia wielu kierowców – nie pozwalają one na pełne wykorzystanie tej funkcji, a także doprowadzają do zwiększenia kosztów, a czasem nawet do uszkodzeń w samochodzie i problemów zdrowotnych.
Osoby w średnim wieku, które mają w swoich domach pleśń, cechują się wyższym ryzykiem astmy.
Dla wielu osób łazienka to zaciszne miejsce, w którym można odpocząć i zrelaksować się po ciężkim dniu. Zanurzenie ciała w głębokiej wannie wypełnionej gorącą wodą z odrobiną piany jest wspaniałym sposobem na udane zakończenie dnia.Łazienka to pomieszczenie, w którym domownicy dbają o codzienną higienę, jednak często nie są świadomi tego, że jest to także miejsce, w którym wilgoć i ciepło tworzą idealne warunki do rozwoju alergizujących pleśni, roztoczy oraz karaluchów. Zachowanie czystości w łazience oraz systematyczne eliminowanie drobnoustrojów są niezwykle istotne, szczególnie dla osób, które cierpią na alergię.
Alergicy, a mowa ponoć o 1/4 społeczeństwa, powinni odetchnąć z ulgą kiedy tylko zakończy się czas pylenia drzew i traw. Kończy się dmuchanie w chusteczkę, wietrzenie mieszkań i bolesne ścieranie kurzu. Niestety na pole walki wkraczają wówczas grzyby pleśniowe i domowe roztocza. Najczęściej mali wrogowie czają się w pomieszczeniach, gdzie brak dobrej wentylacji i gdzie gromadzi się para wodna. Rajem dla nich są kuchnie, łazienki, piwnice i inne zawilgocone wnętrza.