Zbadano, w jaki sposób cząsteczki nanoplastiku gromadzące się w organizmie wpływają na skuteczność antybiotyków. Jak się okazuje, nie tylko osłabiają działanie leków, ale mogą również sprzyjać rozwojowi bakterii opornych na antybiotyki.
Ludzie mogą wdychać nawet 16,2 kawałków mikroplastiku na godzinę, co odpowiada karcie kredytowej, jeśli weźmiemy pod uwagę cały tydzień. Co istotne, mikroplastik - czyli drobne zanieczyszczenia w środowisku powstające w wyniku degradacji produktów z tworzyw sztucznych - zawiera zwykle toksyczne substancje i związki.
Tworzywa sztuczne są dziś wszechobecne i stały się zagrożeniem dla zdrowia ludzi oraz środowiska. Na całej planecie zanieczyszczenie plastikiem obejmuje szeroki zakres: od toreb na zakupy w głębinach morskich po mikroplastik w żywności, a nawet we krwi zwierząt i ludzi.
Nylonowe woreczki do gotowania i tekturowe kubki wyłożone plastikiem to udogodnienia, które ceni sobie wielu ludzi, choć badanie przeprowadzone przez ACS Environmental Science & Technology sugeruje, że są one znaczącym źródłem nanocząstek. Plastik w tych produktach uwalnia biliony małych cząstek do każdego litra wody, z którą się stykają. Według ekspertów, poziomy te jednak mieszczą się w przepisowych limitach.
Tworzywa sztuczne stanowią nieodłączną część współczesnego życia. Z jednej strony są użyteczne, z drugiej zaś mogą stanowić poważne wyzwanie dla środowiska i zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Jak się okazuje, narażenie na substancje związane z tworzywami sztucznymi, takie jak bisfenol A i plastyfikatory ftalanowe, może zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.