Tłusty Czwartek to dzień rozpoczynający ostatni tydzień karnawału. Z zapustowych szaleństw naszych przodków zostało jedno powszechne - niemal każdy zje dzisiaj pączka. Tymczasem jeszcze niedawno czwartek był początkiem Tłustego Tygodnia, w którym objadano się tłustymi i słodkimi wysokokalorycznymi potrawami, hojnie zapijanymi alkoholem. Trzeba przecież było „poużywać sobie" na zapas przed nadchodzącym okresem pokuty i wyrzeczeń.
Tłusty Czwartek zawsze przypada w ostatni czwartek przed początkiem Wielkiego Postu. Dawniej dzień ten rozpoczynał tzw. Tłusty Tydzień – ostatni tydzień karnawału, kiedy jedzono bardzo dużo i bardzo tłusto.
Pączek to przysmak znany na całym świecie. Choć przybiera on różną formę, jedno jest pewne - to wyjątkowo kaloryczny smakołyk o wysokim indeksie glikemicznym! Ma średnio 340 kcal, 5 g białka, 52 g węglowodanów i 12 g tłuszczu. Oznacza to, że jeden pączek zaspokaja prawie 1/3 dziennego zapotrzebowania na tłuszcz i żeby go spalić, trzeba by jeździć na rowerze przez ponad godzinę. Średnio w Tłusty Czwartek zjadamy 2,5 pączka, co w skali Polski daje aż 100 milionów takich wypieków. Tłusty Czwartek jest zatem wyjątkowo tłusty.
Najbardziej przepyszny dzień roku już niebawem. A czy pyszniej zawsze musi oznaczać bardziej słodko? Niekoniecznie. Równie wyśmienity i sycący Tłusty Czwartek celebrować możemy w nieco innej wersji. Wśród przepisów nie bazujących tylko i wyłącznie na słodkości znaleźć możemy zarówno propozycje wytrawne, jak również takie, które zachwycą nas swym smakiem mimo braku dodatku cukru.
Tylko 15 proc. Polaków pozwala sobie na zjedzenie ciastek ciastka 2-3 razy w tygodniu. 75 proc. sięga po takie słodycze przeciętnie raz w miesiącu. Ale w Tłusty Czwartek pączki jedzą niemal wszyscy - takie są wnioski z raportu „Polska na widelcu. Zwyczaje żywieniowe Polaków 2016”.
Obecnie tłusty czwartek kojarzy się z pączkami, faworkami i innymi słodkimi przekąskami. Dawniej na stołach pojawiało się mięso, słonina, boczek. Podstawowa zasada brzmiała „im tłuściej tym lepiej” - tłuszcz symbolizował szczęście i obfitość. Co warto wiedzieć o jego spożywaniu, aby najbliższy czwartek wyszedł nam na zdrowie?
Dziś każdy Polak zje średnio dwa i pół pączka. Tradycja witania ostatniego tygodnia karnawału kalorycznymi wypiekami nadal wygrywa ze zdrowym trybem życia. Ale czy jednorazowe obżarstwo naprawdę może nam zaszkodzić?
Tłusty Czwartek to bez wątpienia najsłodszy dzień karnawału. I choć tradycja jedzenia pączków tego dnia sięga już setek lat, być może warto spróbować przygotować w domu nową odsłonę tego karnawałowego przysmaku? Bo kto powiedział, że pączek zawsze musi wyglądać i smakować tak samo?
Nadziewane dżemem różanym, marmoladą, budyniem... Tradycyjne w kształcie, małe lub z dziurką, drożdżowe, ptysiowe i serowe... dziś statystyczny Polak zje ponad dwa i pół pączka.