Słynna już metoda „na wnuczka” niestety nadal jest wykorzystywana do okradania osób starszych. Przez lata doczekała się licznych mutacji. Nasza Czytelniczka przesłała informację o podszywaniu się oszustów pod Centralne Biuro Śledcze.
Do policjantów co jakiś czas zgłaszają się seniorzy, którzy informują o próbach wyłudzenia pieniędzy. Różnią się metody, wygląd i wiek sprawców, ale łączy zainteresowanie oszczędnościami seniorów. Sprawcy podają się za „wnuczków” albo innych członków rodziny, policjantów CBŚP lub różnych funkcjonariuszy rozpracowujących szajkę oszustów czy też informują o ataku hakerów na konta bankowe starszych osób. Ostatnia z metod dotyczy podawania się za pracowników poczty.
Tajemnicze telefony od osób podających się za krewnych czy policjantów do ludzi starszych z prośbą o pożyczenie pieniędzy, to już klasyczna metoda wyłudzeń stosowana przez oszustów. Wprawdzie wielu seniorów nie daje się oszukać, jednak problem wciąż dotyczy znacznej ich części.
Wojska amerykańskie stacjonują w Polsce zaledwie od kilku dni, jednak nasi rodzimi oszuści już wykorzystują żołnierzy z USA do budowania "legendy" używanej do popełniania przestępstw. Oszuści, aby wyłudzić wysokie sumy pieniędzy podają się za żołnierzy armii amerykańskiej. Najpierw korespondują i zaprzyjaźniają się z kobietami, a później proszą o pomoc w załatwieniu różnych spraw. Mieszkanka powiatu krapkowickiego zgodziła się pomóc w odebraniu paczki z pieniędzmi i dokumentami. Straciła ponad 9 tysięcy złotych.
Mieszkanka Strzelec Opolskich straciła 8 tys. złotych. 86-letnia kobieta uwierzyła oszustom podającym się za policjantów. Mundurowi po raz kolejny przypominają, że funkcjonariusze Policji nigdy nie dzwonią z żądaniem przekazania im pieniędzy. Nigdy również nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań.
Częstochowski sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 60-latka, który próbował wyłudzić od jednej z mieszkanek Kłobucka kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jak się okazało, podejrzany w podobny sposób oszukał na 32 tys. zł mieszkańca powiatu lublinieckiego. Aresztowany najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami.
Policja przypomina osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. W Puławach oszuści podali się za prokuratora, który przekonywał, że rozpracowuje grupę przestępców, fałszujących dowody osobiste. 79-latka straciła 18 tys. złotych. W Lublinie 67-latek stracił 30 tys. złotych, po tym jak oszuści powiedzieli, że są policjantami.
Metodą na wnuczka, członka rodziny i policjanta próbowali wczoraj wyłudzić pieniądze oszuści od kilkunastu mieszkańców Świdnika. Starsi ludzie nie dając wiary telefonicznym rozmówcom, nie ulegli i nie przekazali rzekomo potrzebnych pilnie pieniędzy w kwotach niekiedy sięgających do ponad 85 tys. złotych. W Zamościu, dzięki czujności starszej kobiety, udało się zatrzymać i przedstawić zarzuty 47-latkowi, który prosił o kilkusetzłotową pożyczkę na zapłacenie kary w związku z rzekomym wypadkiem drogowym.
Dzięki współpracy świętochłowickich kryminalnych z policjantami z województwa lubelskiego wpadli dwaj mężczyźni w wieku 29 i 25 lat podejrzani o oszukiwanie seniorów metodą na tzw. policjanta. Sprawcy wpadli zaraz po tym, jak po raz kolejny dopuścili się wyłudzenia pieniędzy. Grozi im za to 8 lat więzienia.
Wpadli kolejni oszuści okradający starsze osoby metodą na tzw. wnuczka. Policjanci w Białymstoku oraz Lublinie zatrzymali dwóch mężczyzn zajmujących się tym procederem. Zgodnie z kodeksem karnym, oszustom grozi kara do 8 lat więzienia.
Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż oszukują starsze osoby. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny. Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Porozmawiajmy z nimi o oszustach.
Zawyżanie rachunków, jazda dłuższą trasą czy naliczanie dodatkowych opłat – w ten sposób działają niektórzy nieuczciwi taksówkarze. Przed tymi metodami można się jednak ustrzec. Jak?
Policjanci z Lublina zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który odpowie za oszustwa metodą na wnuczka i policjanta CBŚ. Oszusust działał na terenie Lublina, Świdnika oraz Lubartowa. Okradł łącznie pięć starszych kobiet wyłudzając w ten sposób pieniądze w kwocie ponad 100 tysięcy złotych. Za oszustwa grozi mu teraz 8 lat pozbawienia wolności.
Nawet do 5 lat za kratkami może spędzić mężczyźna zatrzymany przez wrocławskich policjantów, a podejrzany o liczne kradzieże mieszkaniowe na szkodę osób starszych. Sprawca działał metodą na hydraulika. Wchodził do mieszkań pod pretekstem sprawdzenia instalacji wodnej i urządzeń lub ich naprawy. Z ustaleń policjantów wynika, ze mężczyzna ma na koncie co najmniej kilkanaście tego typu kradzieży. Straty szacuje się na kwotę nie mniejszą niż 60 tys. złotych.
Policjanci z Ciechanowa zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą "na wnuczka". Wpadł podczas próby przekazania pieniędzy. Mężczyzna już usłyszał zarzut usiłowania oszustwa i przyznał się do winy. Najprawdopodobniej oszukał w ten sposób dwadzieścia kilka osób z całej Polski. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.