Ceny benzyny znowu idą w górę, więc w praktyce za te same pieniądze zatankujemy mniej niż pod koniec ubiegłego roku. Co zrobić, żeby wizyty na stacjach paliw nie przerodziły się w koszmar? Czy możemy zmusić nasze auto do mniejszego spalania, a jednocześnie wciąż czerpać przyjemność z jazdy?