We wtorkowy poranek dziesięć lat temu świat obiegły przerażające zdjęcia samolotów wbijających się w budynki World Trade Center. Wkrótce potem okazało się, że nowojorskie bliźniacze wieże stanowią tylko jeden z celów ataków terrorystycznych, częściowemu zniszczeniu uległ Pentagon, prawdopodobny atak na Biały Dom zaś został udaremniony w wyniku katastrofy mającego go dokonać samolotu. 10 lat po tych tragicznych wydarzeniach Ameryka czci pamięć ofiar.
Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych była najczęściej podejmowanym tematem w telewizyjnych serwisach informacyjnych w maju. Niewiele mniej dziennikarze mówili o beatyfikacji Jana Pawła II oraz śmierci Osamy Bin Ladena - podał „Press-Service Monitoring Mediów” w oparciu o wyniki badania „Cztery Stacje”.
Dziś w nocy amerykańscy komandosi zabili Osamę bin Ladena, przywódcę Al Kaidy, odpowiedzialnego między innymi za ataki terrorystyczne na World Trade Center i inne amerykańskie cele w 2001 roku.