Typowy marokański suk – gwarne targowisko, na którym przekrzykujący się sprzedawcy zachęcają do zakupów przechadzających się turystów. A kupić można tam niemal wszystko. Na półkach jednego ze straganów w bocznej uliczce, tuż obok słoików z maściami, buteleczek z olejkami i wiązanek aromatycznych ziół, suszą się skóry jaszczurek i zwisają skorupy żółwi. Czy to kolejny sklep z pamiątkami? Nie, to… apteka. Wśród wielu nietypowych rzeczy można w niej znaleźć kilka prawdziwych skarbów, na przykład proszek z nopalu, olej z czarnuszki i spożywczy olej arganowy. Te naturalne specyfiki, które pomogą zadbać o zdrowie, są dziś dostępne także w Polsce.
Egzotyczne krajobrazy, oszałamiające kolory, korzenne przyprawy, soczyste owoce i warzywa, tradycyjne targi, a także wyborna kuchnia przyciągają do Maroka miliony turystów. Ale nas, kobiety, kusi coś jeszcze – kosmetyki. Olej arganowy to już popularny i znany wszystkim hit. Podpowiadamy, po jakie jeszcze produkty z tego kraju warto sięgnąć.