W Australii chorzy na raka i osoby w podeszłym wieku będą mogli skonsultować się ze specjalistami nie wychodząc z domu.
Od momentu, gdy Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę leków refundowanych, która ma obowiązywać od 1 stycznia 2012 roku, różne środowiska zaczęły zgłaszać obiekcje co do kształtu nowego wykazu. Poza tym, nowe rozwiązania ustawowe nakładają na lekarzy odpowiedzialność finansową za błędnie wypisane recepty, co wzbudziło protesty medyków i zapowiedź stemplowania recept z informacją o przeniesieniu decyzji o refundacji na NFZ.
Hospicjum, opiela paliatywna, stan terminalny, opieka długoterminowa - nie wszyscy wiedzą, co dokładnie oznaczają te pojęcia. Wyjaśnienia podjęła sie Fundacja Hospicyjna, w ramach trwającej akcji "Hospicjum to też Życie".
Już po raz ósmy Fundacja Hospicyjna rozpoczęła kampanię społeczną „Hospicjum to też Życie", tym razem pod hasłem „Podaruj swój czas". Organizatorzy pragną po raz kolejny zachęcić osoby dojrzałe do solidarności z ludźmi potrzebującymi wsparcia, zarówno w hospicjach, domach opieki długoterminowej, jak i w domach prywatnych (tzw. wolontariat sąsiedzki), pokazać wagę tego typu działalności, różnorodność jej form i uzmysłowić wielką satysfakcję, którą może przynosić.
Osoby terminalnie chore wolałyby podnieść jakość swojego życia, aniżeli wydłużać jego czas. Partnerzy projektu PRISMA, pracujący pod kierunkiem King's College London w Wlk. Brytanii, przeprowadzili sondaż telefoniczny wśród ponad 9.000 osób z 7 krajów europejskich. Dzięki temu zyskali wiedzę, że osoby cierpiące na poważne schorzenia (w tym nowotwory) chcą żyć lepiej, a nie dłużej, jak również na temat rozmaitych kwestii, jakie mają wpływ na życie opiekunów.
Wiosną, kiedy kwitną żonkile - hospicja na całym świecie zbierają fundusze na prowadzenie opieki hospicyjnej. W tym roku w Polsce po raz czternasty trwa akcja "Pola Nadziei".
Ministerstwo Finansów planuje zwolnienie od podatku świadczeń uzyskiwanych przez pracowników służby zdrowia związanych z udziałem w nieodpłatnych szkoleniach z zakresu opieki paliatywnej lub hospicyjnej. Ułatwi to proces szkolenia osób zaangażowanych w niesienie pomocy chorym w ostatniej fazie choroby.
Trwa XIII edycja kampanii Pola Nadziei - zbierania funduszy na rzecz opieki dla osób terminalnie chorych, którą od 26 lat prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Chorych "Hospicjum im. św. Łazarza" w Krakowie. Hasło tegorocznej kampanii brzmi "Między ziemią a niebem kwitną".
Ponad 112 tysięcy złotych zebrała Fundacja Hospicyjna w ramach zbiórki publicznej towarzyszącej V kampanii społecznej "Hospicjum to też Życie". Zebrane środki w całości posłużyły do zakupu leków i sprzętu medycznego, który w najbliższych dniach trafi do 101 ośrodków hospicyjno-paliatywnych biorących udział w kampanii.
W tym roku hospicja otrzymają z Narodowego Funduszu Zdrowia niespełna 280 milionów złotych. To zbyt mało, by zapewnić leczenie potrzebującym - uważają przedstawiciele hospicjów. Ks. Marek Kujawski z Hospicjum Królowej Apostołów w Radomiu mówi nawet, że tak niskie wsparcie jest kpiną z człowieka. Z kolei dr Jadwiga Panek-Lenartowicz z hospicjum O. Pio w Radomiu powiedziała, że nie można oszczędzać na ludziach chorych, szczególnie umierających.
10 października już po raz kolejny obchodzono Światowy Dzień Opieki Paliatywnej i Hospicjów. Pierwsze na świecie hospicjum - Hospicjum Świętego Krzysztofa - powstało w 1967 roku w Londynie.
Jak to było możliwe, że młoda Angielka zrewolucjonizowała medycynę paliatywną dzięki mądrości, wsparciu i miłości trzech polskich imigrantów? A to, że stworzenie jednego miejsca opieki nad osobami nieuleczalnie chorymi doprowadziło do powstania podobnych miejsc w wielu innych krajach? Trudno także uwierzyć w to, że budowę pierwszego na świecie hospicjum rozpoczęto od... zakupu okna!
Nie podadzą leku i nie zdiagnozują choroby, ale upieką ciasto, przeczytają książkę lub w milczeniu i bez pośpiechu posiedzą przy łóżku. Bez nich hospicjum nie byłoby tak podobne do domu, a tak różne od większości szpitali. Wolontariusze. To dzięki nim o wiele łatwiej o uśmiech w miejscu, w którym kończy się życie.
Premier Donald Tusk wzywając do debaty o eutanazji, otworzył kolejny rozdział dyskusji, która wzbudza większe emocje niż zapłodnienie in vitro. Czy pomyślał o tych, którzy wbrew przysiędze Hipokratesa, która mówi: "nigdy nikomu, ani na żądanie, ani na prośbę niczyją nie podam trucizny", będą musieli zakończyć cierpienia człowieka w przypadku uporczywej terapii?
Po śmierci 38 - letniej Włoszki Eluany Englaro, która od 17 lat była w śpiączce, na całym świecie toczą się dyskusje, czy odłączenie nieuleczalnie chorego od sztucznego odżywiania jest eutanazją. W Polsce na życzenie pacjenta lekarze mogą odstąpić od żywienia go - informuje Radio Zet.