Osoby cierpiące na choroby nowotworowe narządów rodnych nie mogą w pełni cieszyć się letniego wypoczynku, tak jakby tego chciały. Leczenie nowotworu nie zawsze pozwala np. na opalanie się. Program „Jestem przy Tobie” zapytał Barbarę Jobdę – Prezes Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Onkologicznych o to, czy kobiety w trakcie leczenia i bezpośrednio po nim powinny szczególnie uważać na słońce, jakie aktywności fizyczne są wskazane latem, a także jak się przygotować do wakacyjnych podróży.
Opalenizna może być niczym narkotyk. Częsta ekspozycja na słońce prowadzi do uwalniania endorfin, hormonów przyjemności, które wywołują uzależnienie od promieni ultrafioletowych.
Kiedy słońce zaczyna mocniej świecić, zaczynamy myśleć o preparatach, które pozwolą ochronić ciało oraz włosy przed szkodliwym promieniowaniem UV. Na rynku znajdziemy wiele kosmetyków drogeryjnych i aptecznych, ale warto też rozważyć nieco inny wariant – naturalne oleje. Mogą one zapewnić skórze pełną ochronę, a przy tym są bogate w przeciwutleniacze.
Kobiety, które regularnie robią manicure z użyciem lamp UV, mogą odznaczać się wyższym ryzykiem zachorowania na raka skóry.
U sześciu z siedmiu pacjentów z zaawansowanym czerniakiem odnotowano pozytywną odpowiedź na eksperymentalną szczepionkę. Być może już wkrótce dostępna będzie bardzo skuteczna spersonalizowana terapia u pacjentów ze złośliwym rakiem skóry.
Eksperci ds. urody ostrzegają, że worki pod oczami są ceną kobiet zapłacić za ponure dni zimowe. Chłodna pora roku sprawia, że kobiety wyglądają nawet pięć lat starzej.
Proces starzenia się jest nieunikniony. Nie dysponujemy jeszcze eliksirem młodości i chociaż pewne aspekty związane z dojrzałością (szczególnie te natury psychicznej, takie jak opanowanie, umiar, czy rozsadek) są na wagę złota, innych wolelibyśmy się pozbyć. Wśród tych ostatnich są m. in. zmarszczki...
Ipilimumab jest szansą dla chorych na czerniaka, badania wykazały, że lek dwukrotnie wydłuża życie pacjentom cierpiącym na tę chorobę.
Dojrzałość, owszem, piękna rzecz, ale młody wygląd to podstawa. Tak najwyraźniej uważają brytyjscy seniorzy, którzy coraz chętniej farbują włosy, wybielają zęby i opalają się w solarium. Wszystko po to, by wyglądać sexy.
Najlepszym sposobem ochrony przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych jest zastosowanie filtra przeciwsłonecznego. Jednak przegląd siedmiu badań wykazuje, że długotrwałe uzupełnianie diety w beta-karoten stanowi bardzo skuteczną całodzienną ochronę ciała przed słońcem.
Za oknem piękne słońce, ale nie wszyscy mają okazję się nim cieszyć. Zabiegani nierzadko chętnie korzystają z solarium, kilkunastominutowe sesje w krótkim czasie zapewniają opaleniznę. Okazuje się jednak, że sesje na łóżkach czy tubach do opalania mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia - znacznie zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwór skóry.
Jak można choć częściowo zminimalizować podczas słonecznego opalania ryzyko starzenia się skóry, zmniejszenia jej elastyczności, powstania zmarszczek głębokich, piegów, przebarwień, fotouczuleń czy wreszcie poparzeń słonecznych? Na pewno każdy z nas chce aby tegoroczne wakacje były pełne słońca, relaksu, bez oparzeń słonecznych i problemów z cerą.